Senator w ubiegłym tygodniu spowodował kolizję drogową, jednak policjanci nie zabrali mu prawa jazdy, ponieważ parlamentarzystę chronił immunitet. Senator o zdarzeniu nie zawiadomił marszałka senatu, ani Senatu RP. Zamierzał to zrobić dopiero pojutrze, bo wtedy wybiera się do Warszawy. Po ujawnieniu sprawy w Radiu Białystok zmienił zdanie i zapowiedział, że powiadomi Senat już dziś.
Do zdarzenia doszło w Wyszomierzu, na trasie Białystok-Warszawa. Senator Plewa kierując samochodem najechał na tył trzech aut - poloneza i dwóch Toyot - stojących przed remontowanym odcinkiem drogi .
Według informacji przekazanych przez policję Radiu Białystok, badanie policyjnym alkomatem wykazało, że senator miał 1 i dwie dziesiąte promila alkoholu we krwi. Sergiusz Plewa twierdzi, że było to znacznie mniej - ponad pół promila.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Łomży i tylko ona może wystąpić o uchylenie immunitetu.