Produkcja fiata panda może zostać przeniesiona z fabryki w Pomigliano d'Arco na południu Włoch do Polski w ciągu dwóch lat - tak włoskie media interpretują zapowiedź szefa Fiat Chrysler Automobiles (FCA) Sergio Marchionne. Ogłosił on, że panda opuści Włochy.
- Panda pójdzie gdzie indziej, nie teraz, około 2019-2020 roku - oświadczył we wtorek Marchionne w czasie salonu samochodowego w Genewie.
Dodał następnie, że fabryka koło Neapolu ma "zdolności do produkowania innych aut". Wyjaśnił, że w Pomigliano d'Arco będą powstawać modele Alfa Romeo lub Maserati.
Mówiąc o Pomigliano d'Arco, Marchionne stwierdził: Dzisiaj nie zmieniamy niczego, fabryka produkuje dobrze, ale następna panda nie będzie produkowana ani tam, ani we Włoszech. Podkreślił, że koncern bardzo dużo zainwestował w fabrykę w Kampanii i dodał, że ma ona przed sobą "perspektywy".
Włoskie gazety na swoich stronach internetowych wskazują fabrykę w Polsce jako prawdopodobne ponowne miejsce produkcji pandy w przyszłości. Taką hipotezę stawia między innymi "Corriere della Sera".
Panda była w latach 2003-12 produkowana w fabryce w Tychach.
Wyjaśnień od szefa koncernu zażądał związek metalowców Fiom z lewicowej centrali Cgil. Związkowcy zaapelowali o zapewnienia dotyczące przyszłości produkcji w Pomigliano d'Arco.
Spekulacje na temat modelu, który miałby być w przyszłości wytwarzany w Tychach, pojawiają się od kilku lat, kiedy zakład zaprzestał produkcji Fiata Panda, co poskutkowało zmniejszeniem produkcji o ponad połowę wobec rekordowego poziomu ponad 600 tys. aut w 2009 r. Więcej o fabryce w Tychach przeczytasz tutaj.