aktualizacja: 15:50
Prezydent Korei Południowej Park Geun Hie oświadczył , że jego kraj nie bacząc na polityczne konsekwencje odpowie militarnie na jakąkolwiek prowokację ze strony Korei Płn. * *USA mimo gróźb Korei Północnej wysłały wczoraj na półwysep niewykrywalne przez radary nowoczesne myśliwce F-22.
_ - Jeśli pojawi się jakakolwiek prowokacja wymierzona w Koreę Południową i jej obywateli, nastąpi silna odpowiedź w boju nie bacząc na względy polityczne _ - powiedział prezydent Park w czasie spotkania z przedstawicielami ministerstwa obrony.
Szef resortu obrony Kim Kwan Dzin sprecyzował, że jego kraj przeprowadzi w razie potrzeby uderzenia prewencyjne na północnokoreańskie instalacje nuklearne i wojskowe, żeby zneutralizować zagrożenia nuklearne i balistyczne Północy.
W sobotę północnokoreańska agencja KCNA podała, że władze w Phenianie ogłosiły _ stan wojny _ z Koreą Południową. To kolejny etap eskalacji napięcia po lutowej próbie nuklearnej Korei Północnej.
Korea Północna w niedzielę zagroziła też atakiem na amerykańskie bazy wojskowe w Japonii, jeśli doszłoby do wojny z Koreą Południową. Według północnokoreańskiego dziennika _ Rodong Sinmun _ celem miałyby być bazy w prefekturach Aomori, Kanagawa i Okinawa.
Amerykanie wysłali najnowocześniejsze samolotyUSA mimo gróźb Korei Północnej wysłały wczoraj do Korei Południowej niewykrywalne przez radary nowoczesne myśliwce F-22, aby dołączyły do wspólnych amerykańsko-południowokoreańskich manewrów wojskowych.
Samoloty, które stacjonowały w Japonii, przyleciały do bazy lotniczej Osan, głównego ośrodka sił Stanów Zjednoczonych na Półwyspie Koreańskim. Tam mają uczestniczyć w trwających ćwiczeniach.
_ Korea Północna nic nie osiągnie za pomocą gróźb, czy prowokacji, które pogłębią tylko jej izolację i podważą międzynarodowe starania o pokój i stabilizację w Azji Północnowschodniej _ - brzmiało oświadczenie dowództwa sił USA w Korei Południowej.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Kim Dzong Un jak mały piesek. Głośno szczeka Przywódca Korei Płn. musi sprostać legendzie swojego ojca i dziadka. A wojna z imperialistycznym wrogiem to w jego kraju tradycja. Eksperci uspokajają: wojny nie będzie. Ale... | |
Korea Północna za biedna na wojnę? To jednak tylko groźby. Zdaniem Południa, Phenian nie chce zaryzykować realnego aktu agresji i utraty lukratywnego źródła obcej waluty. | |
Trzeba odpowiedzieć na wyzwanie Korei Płn. Korea Północna ma na granicy z Południem tyle dział artyleryjskich co Chiny na wszystkich swoich granicach. Ale może to dziś lepiej rzucić im wyzwanie? |