Sfinks Polska otworzy w tym roku w sumie 16 restauracji, a do końca 2020 roku planuje stworzyć sieć liczącą około 200 lokali, poinformował prezes Sfinks Polska Sylwester Cacek.
- W tym roku otworzyliśmy już dwie restauracje Sphinx i planujemy kolejne: 12 pod marką Sphinx i 2 Chłopskie Jadło - powiedział Cacek. - Dodatkowo stawiamy na rozwój franczyzy, którą oferujemy od 2013 roku. Na chwilę obecną działa 12 franczyzowych Sphinksów i z całą pewnością dołączą kolejne.
Rok 2020 firma zamierza zamknąć liczbą około 200 lokali, w tym będzie około 180 restauracji Sphinx, nie licząc franczyzowych, które zostaną otwarte w najbliższych czterech latach.
- Prowadzimy intensywne rozmowy z potencjalnymi franczyzobiorcami, ale w okresie długoterminowym trudno jest nam robić jakiekolwiek założenia odnośnie ilości nowych lokali działających na zasadzie franczyzy. Oczywiście chcielibyśmy, aby było ich jak najwięcej - powiedział Cacek w rozmowie z ISBnews.
W 2015 roku Sfinks Polska powiększyła się o 15 lokali, w tym o 14 restauracji Sphinx i jedną Chłopskie Jadło. Na koniec grudnia posiadała 102 restauracje Sphinx, 10 Chłopskie Jadło i 5 WOOK.
- Staramy się pozyskiwać lokale w galeriach handlowych - w miejscowościach powyżej 100 tys. mieszkańców, jak do tej pory, ale w planach mamy również ekspansję w tych poniżej zakładanej liczby - powiedział wiceprezes zarządu Sfinks Polska Jacek Kuś. - Zależy nam, aby lokale miały niezależne wejścia oraz ogródki. W tym roku otworzymy nowe lokale m.in. w Warszawie, Poznaniu, Olsztynie, Łodzi, Katowicach i we Wrocławiu.
Sieć stawia także na miejscowości turystyczne, w ubiegłym roku otworzyła lokale w Jastarni i Malborku.
- Myślimy również o akwizycjach i ekspansji zagranicznej. Ale w tym wypadku pośpiech nie jest wskazany. Jeżeli będziemy w pełni gotowi, rozpoczniemy rozwój sieci w innych krajach poprzez masterfranczyzę. Jesteśmy blisko tego momentu - dodał Cacek na konferencji.
Prezes Sfinks Polska podkreślił także, że rozwój sieci ma się przekładać na systematyczny wzrost wyników finansowych.
- Patrząc na poziom przychodów, jaki osiągnęliśmy po 12 miesiącach 2015 roku, nie mamy obaw co do wywiązania się z prognoz. Niezależnie od niepewności związanej z planowanymi przez rząd zmianami, jaka panuje na rynku, chcemy zrealizować założenia strategii i osiągnąć w roku 2016 znacznie lepszy wynik niż w roku ubiegłym. Wszystko to pokazuje, że Sfinks zakończył z sukcesem okres restrukturyzacji, jest przewidywalnie rozwijającą się spółką, stojącą na zdrowych fundamentach, a wzrost skali działania będzie tylko umacniał naszą pozycję na rynku - dodał Cacek.