Skromne. Tak trzeba określić nagrody, które otrzymają polscy siatkarze za wygraną na Mistrzostwach Świata. Od organizatorów turnieju w sumie dostaną pieniądze za drużynowe zwycięstwo i indywidualne nagrody. Już w Polsce swoje dorzuci Ministerstwo Sportu i Turystyki, które od lat nagradza sportowców za wybitne osiągnięcia. A nikt nie ma wątpliwości, że tytuł mistrzów jest właśnie takim osiągnięciem.
Za obronę tytułu reprezentacja otrzyma 200 tys. dolarów do podziału od organizujacej turniej Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej. Drugie miejsce na mistrzostwach świata zapewnia 125 tys. dolarów, trzecie 75 tys. dolarów. Brazylijczycy wrócą więc bogatsi o równowartość blisko pół miliona złotych, z kolei kadra USA równowartość 276 tys. zł. Niedzielne zwycięstwo Polaków w kontekście finansowym warte było blisko 700 tys. zł. Trzeba jednak podkreślić, że pieniądze te są do podziału na całą kadrę - a nie dla każdego z osobna. Biorąc pod uwagę, że w kadrze jest 15 zawodników i czteroosobowy sztab trenerski - na głowę wypada 10,5 tys. dolarów, czyli blisko 39 tys. zł.
Dla kontrastu warto przypomnieć, że za wygraną piłkarskiego mundialu do zgarnięcia jest 38 mln dolarów. Z kolei 8 mln dolarów powędrowało do Polskiego Związku Piłki Nożnej po wystepach naszych piłkarzy w Rosji. To pokazuje, jak daleko siatkówce - przynajmniej pod względem finansowym, nie emocjonalnym - do piłki nożnej.
Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) płaci również za indywidualne tytułu. A tutaj również kadrowicze mają się czym pochwalić. Najbardziej wartościowym graczem turnieju okazał się Bartosz Kurek. Za tytuł MVP otrzyma nagrodę w wysokości 30 tys. dolarów (to równowartość 110 tys. zł). Kapitan zespołu Michał Kubisiak został uznany za najlepszego przyjmującego tego turnieju. Ten tytuł gwarantuje mu nagrodę indywidualną w wysokości 10 tys. dolarów (to równowartość 36 tys. zł). Identyczną nagrodę otrzyma Piotr Nowakowski, który został uznany za najlepszego środkowego całej imprezy. Paweł Zatorski, wybrany najlepszym libero, również otrzyma taką nagrodę.
Zobacz także: MŚ 2018. Dawid Konarski: Amerykanie są jak walec. Oby to zwycięstwo smakowało jeszcze lepiej po finale
To nie koniec nagród pieniężnych. Najpewniej swoje dorzuci również Minister Sportu i Turystyki. Każdy z zawodników może liczyć na nagrodę w wysokości 27 tys. zł. Zgodnie z ustawą o sporcie złoci medaliści mistrzostw świata (każdej dyscypliny, która objęta jest programem igrzysk olimpijskich) mogą liczyć na takie pieniądze.
Nagrodę ustala się mnożąc podstawę 2300 zł przez odpowiedni współczynnik - ten zależny jest od medalu i rangi imprezy sportowej. Złoto na mistrzostwach zapewnia 12-krotność podstawy. Dla przykładu, złoto na igrzyskach olimpijskich to już 35-krotność. Mistrzostwo świata daje więc każdemu z naszych zawodników 27 tys. 600 zł nagrody. W tej samej kategorii dodatek pieniężny otrzyma również trener kadry - Vital Heynen. Jego nagroda wyniesie nieco ponad 13 tys. zł, gdyż ma o połowę mniejszy mnożnik. Takie same nagrody powinni otrzymać jego trzej asystenci - są objęci tymi samymi przepisami.
Z rozporządzenia ministra sportu i turystyki wynika, że pieniądze powinni otrzymać nie później niż do końca roku. Na początku jednak Polski Związek Piłki Siatkowej musi wysłać odpowiednie wnioski. To jednak wydaje się tylko formalnością.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl