1 października zadania Agencji Mienia Wojskowego i Wojskowej Agencji Mieszkaniowej przejęła nowa połączona instytucja - podległa ministrowi obrony Agencja Mienia Wojskowego. Zajmuje się ona sprzedażą zbędnych wojsku nieruchomości i majątku ruchomego; handlem uzbrojeniem oraz zapewnieniem żołnierzom mieszkań - administrowaniem nimi i budową nowych.
- Uważamy to za bardzo ważne z punktu widzenia pewnej konsolidacji - bo niektóre zadania się dublowały, a nie ma też potrzeby utrzymywania dwóch równoległych struktur regionalnych - powiedział Siemoniak dziennikarzom po spotkaniu z kierownictwem nowej AMW. - Od wczoraj sprawy nieruchomości i obrotu są w jednym ręku, to dobra wiadomość - dodał.
- Łączymy je, by było mniej biurokracji. Zamiast dwóch zarządów jest jeden, zamiast podwójnych dyrektorów oddziałów, sekretariatów wszędzie będzie pojedyncza struktura. Na pewno to przyniesie znaczące oszczędności, ale nie zakładaliśmy przy tym połączeniu żadnych masowych zwolnień - wyliczał korzyści Siemoniak. Podkreślił dobrą współpracę ze związkami pracowników wojska podczas prac nad ustawą łączącą obie agencje. Przypomniał, że zakładane oszczędności to 20 mln zł.
Nawiązując do zmniejszenia zatrudnienia prezes AMW Piotr Sadoch (wcześniej wiceprezes WAM) powiedział, że przewidywane są "naturalne odejścia". - Odbędzie się to raczej w dłuższym czasie niż przez redukcję i restrukturyzację. Oceniamy, że w ten naturalny sposób - przez osiągnięcie wieku emerytalnego w perspektywie dwu-trzyletniej uzyskamy 15-20-procentowe ograniczenie zatrudnienia - zaznaczył.
Nowa AMW poza zbywaniem zbędnego wojsku uzbrojenia zyskała prawo kupowania nowej broni od producentów i przekazywania go wojsku, także w celu wsparcia sojuszników.
- Od lat mieliśmy pomysł, żeby wyposażyć Agencję w tego rodzaju kompetencje; przy okazji tej konsolidacji taki zapis znalazł się w ustawie. Będziemy współpracowali, by dobrze z tego przepisu korzystać. Na pewno - i to jest znany priorytet rządu - trzeba robić wszystko, żeby eksportować nasze uzbrojenie, żeby nasz przemysł obronny wchodził na nowe rynki - powiedział Siemoniak.
- Agencja Mienia Wojskowego od wczoraj jest też dobrym narzędziem państwa, by to robić, bo wcześniej mogła obracać tylko tym, co było wycofywane z użytku - dodał wicepremier.
Zaznaczył, że dodanie tej kompetencji AMW nie oznacza przeniesienia na nią dotychczasowych uprawnień Departamentu Polityki Zbrojeniowej ani Inspektoratu Uzbrojenia.
- Zastanawialiśmy się nad tym przepisem. Chcemy, żeby Agencja miała więcej kompetencji niż mniej; dajemy taką możliwość. Myślę, ze znajdziemy odpowiednie mechanizmy, by ją wykorzystać. Mamy wiele przedsięwzięć, jak list intencyjny w sprawie sprzedaży transporterów Rosomak na Słowację, gdzie być może pomoc, wsparcie czy udział Agencji będzie pomocny, bo ona działa na innej zasadzie niż MON czy poszczególne firmy. Ocenialiśmy, że brakuje instytucji jednoznacznie państwowej, która będzie miała kompetencje - argumentował szef MON.
Zamiar połączenia obu agencji wojskowego majątku resort obrony ogłosił przed dwoma laty. Przed rokiem rząd przyjął założenia do projektu, a sam projekt - w kwietniu 2015 r. W lipcu Sejm uchwalił ustawę o AMW.
Ustawa o Agencji Mienia Wojskowego wprowadziła ponadto korzystniejsze przepisy o zakwaterowaniu sił zbrojnych. Wysokość odprawy mieszkaniowej będzie można naliczyć na dzień wskazany przez żołnierza, a nie - jak do tej pory - na dzień wydania decyzji o wypłacie pieniędzy. Żołnierz będzie mógł więc wybrać okres, w którym w lokalu mieszkało najwięcej osób z jego rodziny.
Agencja Mienia Wojskowego, zatrudniająca ostatnio ponad 400 osób, powstała w 1996 r. Wojskowa Agencja Mieszkaniowa - mająca blisko tysiąc pracowników - została utworzona rok wcześniej. Przez ten czas AMW przekazała na modernizację sił zbrojnych i służb bezpieczeństwa publicznego ponad 1,5 mld zł. W zasobach WAM było 26 tys. kwater i 10 tys. lokali w wojskowych internatach.
Agencja ma też nadal wpłacać środki finansowe na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych - za sprzedane mienie ruchome przekazane przez MON - oraz Fundusz Modernizacji Bezpieczeństwa Publicznego - na który wpływają środki uzyskane z gospodarowania mieniem przekazanym przez szefa MSW.