Ławrow zadeklarował, że FR jest zainteresowana współpracą z Unią Europejską i wszystkimi jej członkami, jednak na równoprawnej podstawie. Oznajmił też, że dla uregulowania kryzysu na Ukrainie kluczowe znaczenie ma zapoczątkowanie bezpośredniego, ogólnonarodowego dialogu na temat reformy konstytucyjnej z udziałem wszystkich regionów i sił politycznych tego kraju.
Szef MSZ FR powiedział to na konferencji prasowej w Moskwie po rozmowach z ministrem spraw zagranicznych Łotwy Edgarsem Rinkeviczsem, którego kraj sprawuje w tym półroczu rotacyjne przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. Wśród tematów rozmów były stosunki Rosja-UE i kryzys ukraiński.
Rinkeviczs ze swej strony oświadczył, że jego wizyta w Moskwie była _ rozpoznaniem _ przed spotkaniem szefów MSZ krajów UE, które odbędzie się 19 stycznia w Brukseli, a jednym z tematów którego będą relacje Unii z Rosją. Łotewski minister przekazał, że jego rozmowy z Ławrowem wykazały występowanie _ pryncypialnych różnic _ między UE i FR, a jako przykład wymienił Krym.
Rinkeviczs oznajmił, że Unia Europejska gotowa będzie _ poważnie rozważyć _ możliwość złagodzenia lub uchylenia sankcji praciwko Rosji, jeśli nastąpi realny postęp w uregulowaniu kryzysu na Ukrainie. Ostrzegł zarazem, że jeżeli sytuacja na Ukrainie będzie się pogarszać, to nie można wykluczyć dalszych kroków ze strony UE. _ - To nie są pogróżki. Takie jest nasze pryncypialne stanowisko _ - oświadczył.
Rinkeviczs przyznał, że proces uregulowania kryzysu ukraińskiego będzie trudny i że wymagać będzie czasu. _ - Widzimy, że jak na razie porozumienia mińskie nie są wykonywane _ - powiedział.
Z kolei Ławrow oznajmił, że Rosja jest w posiadaniu danych, świadczących o tym, że władze w Kijowie mogą podjąć kolejną próbę rozwiązania kryzysu na wschodzie kraju przy użyciu siły. Rosyjski minister ostrzegł, że doprowadzi to do katastrofy. Wyraził też nadzieję, że kraje zachodnie nie pozwolą _ partii wojny _ w Kijowie zburzyć _ kruchych nadziei _ na pokój, jakie dają porozumienia z Mińska.
_ - Nie może być innego rozwiązania ukraińskiego kryzysu, niż pokojowe, polityczne uregulowanie _ - zaznaczył, wyrażając nadzieje, że poniedziałkowe spotkanie w Berlinie w formacie normandzkim, tj. z udziałem szefów MSZ Rosji, Ukrainy, Francji i Niemiec _ pomoże stymulować pełne, wszechstronne wypełnienie wszystkiego tego, co uzgodniono w Mińsku _. _ Najważniejsze jest przerwanie ognia _ - powiedział.
Poniedziałkowy _ Kommiersant _, powołując się na źródła w strukturach Unii Europejskiej, przekazuje, że kryzys w stosunkach między FR i UE będzie jednym z dwóch kluczowych - obok walki z terroryzmem - tematów przyszłotygodniowego spotkania szefów MSZ krajów UE w Brukseli. Według rosyjskiego dziennika unijni ministrowie mają na nim wypracować nową strategię wobec Rosji.
Odwołując się do ocen swoich rozmówców w Brukseli, _ Kommiersant _ podaje, że większość członków UE uważa obecne napięcie w relacjach z FR za zagrożenie dla stabilności i bezpieczeństwa w Europie, a także przeszkodę w uregulowaniu sytuacji na Ukrainie. _ Za pomocą nowej strategii europejscy dyplomaci chcą również przezwyciężyć wewnętrzne rozbieżności co do tego, jak winny być budowane stosunki z Moskwą _ - pisze gazeta.
_ Kommiersant _ cytuje w tym kontekście przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, który 18 grudnia po szczycie Unii Europejskiej oświadczył, że UE _ zamierza sformułować absolutnie jednolite stanowisko wobec Rosji - nie zideologizowane, ale pragmatyczne i praktyczne _.
Zdaniem moskiewskiego dziennika nie będzie to łatwe, gdyż w łonie Unii Europejskiej powstały dwa obozy, których poglądy na relacje z Rosją w istotnym stopniu się różnią.
_ - Pierwszy obóz uważa, że przezwyciężyć napięcie i nieufność można przez ustanowienie instytucjonalnych kontaktów między Unią Europejską, a funkcjonującą od 1 stycznia Eurazjatycką Unią Gospodarczą (EUG), będącą gospodarczym sojuszem FR, Białorusi, Kazachstanu i Armenii _ - informuje _ Kommiersant _, przypominając, że _ władze w Moskwie od dawana mówiły o konieczności współpracy tych dwóch struktur, jednak w Brukseli sceptycznie odnoszono się do integracyjnej aktywności Rosji _.
Gazeta odnotowuje, że _ jako pierwszy o zbliżeniu z EUG jako drodze do rozładowania napięcia wokół Ukrainy i zmiany negatywnych tendencji w relacjach z Moskwą, w końcu ubiegłego roku mówił szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steimeier _. _ Kommiersant _ przekazuje, że z jego informacji wynika, iż stanowisko Niemiec popierają Francja, Włochy, Hiszpania, Austria, Węgry, Czechy, Słowacja, Grecja i kilka innych państw.
W drugim obozie - jak podaje dziennik - znajdują się m.in. Łotwa, Estonia, Litwa, Polska i Wielka Brytania, które _ z nieufnością odnoszą się do działań Moskwy i uważają zbliżenie z EUG na danym etapie za bezowocne _. _ Kraje te uważają, że odbudowywać zaufanie należy przez stopniowe umacnianie praktycznej współpracy w sferach wzajemnego zainteresowania, w tym w walce z terroryzmem i przemytem narkotyków _ - cytuje _ Kommiersant _ jednego ze swoich rozmówców w Brukseli.
Gazeta informuje, że jeśli ministrowie spraw zagranicznych 19 stycznia sformułują konkretne propozycje, a zbierający się 12 lutego szczyt Unii Europejskiej je zatwierdzi, to szefowa unjnej dyplomacji Federica Mogherini osobiście przedstawi je przywódcom Rosji podczas wizyty w Moskwie wstępnie zaplanowanej na luty.
Czytaj więcej w Money.pl