Cztery lata po podpisaniu umowy na budowę półtorakilometrowego tunelu powinny pojechać nim pierwsze samochody. Wszystko wskazuje na to, że będzie to w 2022 r. Krajowa Izba Odwoławcza oddaliła bowiem skarg e na wybór najkorzystniejszej oferty, którą złożyła włoska firma Astaldi.
- Wszystkie odwołania do KIO i skargi oferentów do sądu skończyły się tym, że najkorzystniejszą ofertą jest ta sama, którą wybraliśmy pod koniec listopada ubiegłego roku, świadczy to o rzetelności i prawidłowości działań komisji przetargowej – podkreślił Łukasz Lendner dyrektor szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Decyzja KIO nie zamyka jednak formalności poprzedzających podpisanie umowy.
Jak wyjaśnia w rozmowie z money.pl rzecznik szczecińskiej GDDKiA Mateusz Grzeszczuk, przetarg musi zbadać jeszcze Urząd Zamówień Publicznych. Zgodnie z przepisami UZP sprawdza każdą dużą inwestycję finansowaną ze środków publicznych. Na wydanie decyzji ma 30 dni. I to właśnie postanowienie UZP pozwoli ostatecznie na podpisanie umowy, która zakłada budowę przeprawy przez Świnę za 912 mln zł. Większość pieniędzy – 775 mln zł – pokryją fundusze unijne.
Jej budowa zakończy kilkudziesięcioletnie oczekiwanie kierowców na stałe połączenie obu wysp, na których położone jest miasto. Obecnie można się między niemi przemieszczać przeprawami promowymi, które jednak uzależnione są od pogody. Także przepustowość połączeń nie nadąża za rosnącą liczbą aut. Uzupełnić ma je 1,44 km wydrążonego pod dnem Świny tunelu o średnicy 12 m. Przebiegać nim będzie dwukierunkowa z jezdnia. W każdym z kierunków wiódł będzie jeden pas o szerokości 3,5.
Tunel będzie on częścią trasy o długości 3,4 km.
Planowany przebieg trasy, która połączy Uznam z Wolinem (fot. GDDKiA)
* Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl *