Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

W Polsce ubywa sklepów. Sieci zamykają placówki, nikną spożywcze i księgarnie

284
Podziel się:

Swoje sklepy zamyka Piotr i Paweł oraz Tesco. Dyskonty drylują rynek punktów spożywczych i sklepów warzywnych.

W Polsce ubywa sklepów. Sieci zamykają placówki, nikną spożywcze i księgarnie
(Karol Makurat/Eastnews)

Swoje sklepy zamyka sieć Piotr i Paweł oraz Tesco. Dyskonty drylują rynek punktów spożywczych i sklepów warzywnych.

Jeszcze rok temu sieć Piotr i Paweł miała w kraju 140 sklepów, od tego czasu zlikwidowała 25, kolejne zamknęła w miniony piątek. A na tym nie koniec – pisze "Gazeta Wyborcza".

Zmniejsza się również liczba punków prowadzonych przez brytyjską sieć Tesco. Trzy lata temu było ich w Polsce 450, dziś 395, a kolejne będą zamykane. Pracę może stracić 2,2 tys. osób.

Z danych Bisnode Polska wynika, że w dwa lata ubyło nam 10 tys. sklepów spożywczych. W II kwartale 2018 było ich 62172, a w tym samym okresie 2016 71403. Warzywno-owocowych sklepów tym samym czasie ubyło ponad 830 – wylicza "Wyborcza".

W okresie 5-letnim ubytek na polskim rynku jest jeszcze bardziej widoczny. O jedną trzecią mniej jest księgarni, do likwidacji poszedł blisko co piąty sklep odzieżowy. Zmniejszył się też udział w rynku drogerii, obuwniczych i sklepów mięsnych.

Jak tłumaczy "Wyborcza", ten trend będzie postępował, a winę ponosi ekspansja dyskontów. Rośnie liczba Biedronek i Lidlów, sieć rozwija Dino, przybywa też osiedlowych Żabek. Jak pisze dziennik, pod względem cen trudno konkurować z dyskontami, a te stale poszerzają asortyment. Dawno już wykroczyły poza artykuły spożywcze, dziś z powodzeniem sprzedają książki, odzież czy zabawki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(284)
WYRÓŻNIONE
ert
6 lat temu
1 - umowa zlecenie wyrównana z minimalną ( wzrost kosztów prowadzenia działalności co się przekłada na podniesienie cen ) 2 - zakaz handlu w nd. i święta. ( jak sam właściciel nie stanie to się już nie opłaca, jak sobie to zrekompensujesz marża czyt. wyższe ceny, ciekawe czy wygenerujesz taki obrót który pozwoli Ci zarobić na koszta ) przedsiębiorca osiedlowego sklepu monopolowego pozdrawima
emeryt
6 lat temu
Efekt "dobrej zmiany".
kasia
6 lat temu
Polskie sklepy typu Chata Polska , Lewiatan , Livio są doinwestowane, maja lepsze ceny i tam robię zakupy .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (284)
over !
6 lat temu
a czeka Nas co najmniej 30 procentowa podwyżka cen energii ...i nie tylko rachunki za prąd w górę ale wszystko w górę bo większość zakładów zużywa prąd od piekarni więc chleb będzie po 10 zł po mleczarnie zakłady mięsne itd itd ale dla dojnej zmiany to pikuś niech utworzą kolejnych 5 Fundacji Narodowych żeby ściągać kasę m.in. z elektrowni na swoje idiotyczne pomysły a te mając płacić kary za emisję CO2 podniosą ceny Nam bo przecież do pisowskiej fundacji naszą kasę płacić muszą...a Krzywousty jeździ i snuje baje ile to jest kasy w budżecie że dojna zmiana zbuduje mega lotnisko tysiące kolejnych pomników itd itd na służbę zdrowia nie ma prąd min 30 proc w górę bo przecież Polska "węglem" stoi...a gdzie energia odnawialna czy przez 3 lata zbudowali jedną farmę wiatrowa ? Nie , odwrotnie rzucili kłody pod nogi przedsiębiorcom...a teraz będą pieprzyć że będą negocjować w UE...a kto będzie chciał negocjować z awanturnikami nierządem lamaczami Konstytucji i marionetka która nazywa UE wyimaginowana wspólnota, z której nic nie mamy ??? tak załatwiła Nas dojna zmiana i jeden zakompleksiony poseł frustrat ! im na prąd nie zabraknie ! więc zanim niektórzy poleca na nich zagłosować bo mają 500+ niech policzą ile razy to 500+ oddadzą w podwyżkach podatkach i składkach na szemrane "fundacje" ??? kłamcom z koryta + dość !!!
Greg
6 lat temu
To moze kolejny raz Narodowy Bank Polski ( ktory nie jest ani Narodowy , ani polski ) wesprze Miedzynarowowy Fundusz Walutowy tej znanej rodziny "rodszildow" kwota 1,5 miliarda euro - zeby ten oto fundusz wsparl niemieckiego giganta Lidl/Kaufland kwota 1 miliarda euro kredytu docelowego - przeznaczonego na wykanczanie polskiej konkurencji , na polskim rynku
jacek-placek
6 lat temu
os z u s ci!! przecież NIEMA BEZROBOCIA!!
Stefan nie St...
6 lat temu
Ludzie nawet bogaci jedzą z biedronek czy Lidli i to im smakuje. Delikatesy Alma juž dawno zamkły swoje podboje.
Dmx
6 lat temu
Co za brednie!!!! W wyżej wymienionych sklepach ceny sa tak zaporowe ze kupujacy sami szukają tańszych marketów lecz to nie o to głownie tu chodzi lecz w artykule wymienione sklepy sa na pograniczu bankructwa lub windykacji w w związku z niepłaceniem dostawca i ciągnie sie za nimi lawina długów.
...
Następna strona