Nie ma rozróżnienia w polskim prawie na sklep i sklep internetowy - mówi money.pl Henryk Kowalczyk. Minister stwierdza, że e-handel również zostanie opodatkowany. Zaznacza, że najwyższa stawka podatkowa nie powinna być dużo większa niż 2 proc.
Kowalczyk w programie #dziejesienazywo przyznaje, że w pierwotnej wersji podatku od sieci handlowych sklepy internetowy miały nie być opodatkowane. Jednak odkąd odstąpiono od naliczania nowej daniny od powierzchni sklepu na rzecz podatku obrotowego wszystko się zmieniło.
Minister przyznaje, że w polskim prawie nie ma rozróżnienia na sklepy tradycyjne i internetowe, a więc sklepy wirtualne automatycznie będą podlegały nowym regulacjom.