Największa polska sieć sklepów z zabawkami wycofuje się z Rosji. Sklepy Smyk ma kupić rosyjski Behemot.
O planie sprzedaży sklepów polskiej firmy poinformował moskiewski dziennik "Kommiersant". Choć wciąż nie opublikowano oficjalnej informacji, a Behemot i Smyk nie odpowiedziały na pytania mediów, to dziennikarze powołali się na "dwa niezależnego źródła". Według jednego z nich negocjacje ws. sprzedaży sklepów są na końcowym etapie.
Smyk prowadzi na terenie Rosji łącznie dziewiętnaście sklepów - jedenaście w Moskwie, trzy w Petersburgu i po jednym w Nowosybirsku, Omsku, Jekaterynburgu, Czelabińsku oraz Niżnym Nowogrodzie. W ubiegłym roku zysk netto polskiej firmy z tytułu działania na rynku rosyjskim wyniosły 60 mln rubli (około 3,5 mln zł) przy przychodach na poziomie 1,36 mld rubli.
Zdaniem ekspertów, transakcja jest "kontynuacją całej serii zdarzeń związanych z rozwojem segmentu zabawek i produktów dla dzieci".
Sprzedawcy zabawek na rynku rosyjskim borykają się ze spadającą wartością zakupów dokonywanych przez klientów ze względu m.in. na rozwój sprzedaży zabawek online, umacniania się rubla czy coraz ostrzejszej konkurencji cenowej.