Po zaledwie kilkuminutowej rozprawie wrocławski sąd rejonowy skazał za korupcję jednego z najbardziej znanych wrocławskich lekarzy psychiatrów.
Wobec Tomasza P. orzeczono karę 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata, 26 tysięcy złotych grzywny, trzyletniego zakazu pełnienia funkcji biegłego. Lekarz musiał też zapłacić 5,5 tysiąca złotych opłat sądowych. Proces był błyskawiczny bo doktor P. dobrowolnie poddał sie karze. Wcześniej umówił sie z prokuratorem co do wysokości kary i sąd jedynie musiał potwierdzić warunki. Dzisiaj obie strony potwierdziły swoją wolę i sad o 16-tej ogłosił wyrok skazujący. Oskazony psychiatra nie chciał komentować orzeczenia. W śledztwie przyznał się do przyjmownia łapówek. Wydział do zwalczania przestępczości zorganizowanej wrocławskiej prokuratury okręgowej oskarżył Tomasza P. o pomaganie przestępcy. Dwa lata temu do prywatnego gabinetu medyka zgłosił się mężczyzna skazany w połowie lat 90-ątych za wyłudzenia na karę więzienia. Chciał jednak uniknąć pójścia do zakładu karnego i dlatego zaproponował psychiatrze sfabrykowanie dokumentacji leczenia. Doktor P. zgodził się. Zażądał 20 tysięcy złotych. Wyrok nie jest
prawomocny.