Urzędnicy chcą podwyżek, ale nie chce się im o nie walczyć. Związki zawodowe nie zamierzają w sądach załatwiać kwestii odmrożenia płac, bo uważają, że nie przyniesie to żadnego skutku.
W służbie cywilnej podwyżek nie było - chociażby o wskaźnik inflacji - od 2009 r. Tymczasem podwyżkę wywalczyli już nauczyciele oraz żołnierze i policjanci. Choć związki zawodowe zapowiadały w ubiegłym roku pozwy zbiorowe, to wszystko wskazuje na to, że na zapowiedziach działania liderów mogą się skończyć - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
- Spory zbiorowe są kosztowne, bo urzędnicy musieliby wynajmować adwokatów, a skutek tego jest znikomy - stwierdza Robert Barabasz, szef Sekcji Krajowej Pracowników Administracji Rządowej i Samorządowej NSZZ "Solidarność".
- Prawnicy komisji krajowej naszego związku odwodzą nas od składania pozwów zbiorowych. Argumentują, że szkoda pieniędzy, bo tą drogą niewiele wywalczymy. Tak więc motywacja wśród pracowników i działaczy do składania pozwów praktycznie zmalała do zera. Mamy nadzieję, że rząd wreszcie odmrozi płace - mówi "DGP" Tomasz Ludwiński, przewodniczący Rady Sekcji Krajowej Pracowników Skarbowych NSZZ "Solidarność".
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Milion odszkodowania za błędy urzędników Firma CD Projekt, będąca prawnym następcą Optimusa, domagała się przed sądem 35 mln 650 tys. zł wraz z odsetkami. | |
Akta sprawy nie dla każdego. Dlaczego? Dokumenty z sądowego archiwum można co prawda skopiować, ale trzeba się liczyć ze sporymi kosztami. | |
Oto sposób na szybsze wyroki w sądach Spór zostanie rozwiązany nie tylko szybciej, ale i dużo taniej. |