Według Ministerstwa Środowiska prywatni inwestorzy zarządzający sieciami ciepłowniczymi są częściowo winni zalegającego nad Polską smogu, ponieważ za mało inwestują. - Wydajemy na ten cel dobrze ponad 100 mln zł rocznie, a w 2016 r. nawet 175 mln - odpowiada Veolia Warszawa.
Jak pisaliśmy w zeszłym tygodniu, szczegółowy wywód dlaczego prywatne - a najczęściej również zagraniczne - firmy odpowiadają za smog, znalazł sięw oficjalnym oświadczeniu Ministerstwa Środowiska.
"W minionych kilkunastu latach prywatni (najczęściej zagraniczni) inwestorzy przejęli w Polsce główne sieci ciepłownicze oraz inne strategiczne obiekty i instalacje do wytwarzania i dystrybucji energii cieplnej. Podmioty te bardzo często nie rozwijały sieci odbiorców, nieznacznie również angażowały się w inwestycje proekologiczne. Stało się tak na przykład w Warszawie, Łodzi, Zielonej Górze, Wrocławiu, Toruniu i Poznaniu. Poprzez brak rozwoju sieci ciepłowniczej w dużych miastach w niewielkim stopniu spadała ilość tzw. kopciuchów - co z kolei bezpośrednio przyczyniało się do niskiej emisji" - czytamy w komunikacie.
Poprosiliśmy o komentarz Veolię Energię Warszawa, spółkę zarządzającą największą w Unii Europejskiej siecią ciepłowniczą. Firma rzeczywiście nie jest polska, tylko francuska. Ale ciepło, które dostarcza warszawiakom jest już wytwarzane przez spółkę o rodzimym rodowodzie - PGNiG Termikę.
- Niezależnie od tego, kto jest właścicielem sieci ciepłowniczej w Warszawie - SPEC, Dalkia czy Veolia, corocznie modernizuje się kilkanaście kilometrów sieci i buduje kilkanaście do dwudziestu kilku kilometrów sieci, wydając na te inwestycje dobrze ponad 100 mln zł rocznie - mówi WP money Aleksandra Żurada z Veolii.
I tak w zeszłym roku Veolia Energia Warszawa wydała na inwestycje 175 mln zł, zmodernizowała 18 km sieci i położyła 24 km nowych rur.
A co z inwestycjami proekologicznymi? Spółka realizuje projekt "Inteligentna Sieć Ciepłownicza", który ma doprowadzić do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla o co najmniej 14,5 tys. ton rocznie. Inwestycja warta ponad 52 mln zł uzyskała 30 proc. dofinansowania Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.