Iran liczy na to, że zwiększy produkcję ropy o 500 tys. baryłek dziennie, gdy tylko międzynarodowe sankcje zostaną zniesione, i o milion w ciągu kilku miesięcy - poinformował w niedzielę irański minister ds. ropy naftowej Bijan Namdar Zanganeh.
- Już podejmujemy czynności marketingowe, w ciągu dnia po zniesieniu sankcji zwiększymy produkcję o 500 tys. baryłek dziennie - powiedział minister.
Wskazał, że w czasie obowiązywania sankcji produkcja ropy crude przez Iran spadła o ok. 1 milion z 4 mln baryłek dziennie. - W ciągu najbliższych kilku miesięcy powrócimy do poziomu 3,8-3,9 mln baryłek dziennie - dodał.
- Napisałem list do OPEC, w którym wskazałem, że z chwilą zniesienia sankcji, powracamy do poprzedniego poziomu produkcji - powiedział Zanganeh. - Nie będziemy nikogo pytać o zgodę, żeby z powrotem odzyskać nasze prawa - podkreślił.
Według Reutera Iran wydobywał w lipcu 2,85 mln baryłek ropy dziennie. Analityk agencji powiedział, że Iran mógłby zwiększyć produkcję ropy nawet o 1 mln baryłek dziennie w ciągu 12 miesięcy od zniesienia sankcji, pod warunkiem że znajdzie nabywców na ropę crude.
Iran ma drugie co do wielkości złoża ropy na świecie, a także czwarte największe złoża gazu ziemnego. Według działu analiz Citigroup "Iran szykuje się do frontalnej rywalizacji z Rosją" i będzie walczył o odzyskanie udziału w rynku europejskim, od którego był odcięty od 2012 r. na skutek międzynarodowych sankcji.
Zachodnie sankcje, nałożone na Iran w związku z jego kontrowersyjnym programem nuklearnym i embargiem na eksport ropy bardzo poważnie uderzyły w irańską gospodarkę. Od 2012 r. eksport irańskiej ropy zmniejszył się o połowę do nieco ponad 1 mln baryłek dziennie.
Według analityków przyspieszenie tempa produkcji i eksportu ropy przez Iran nie tylko rozrusza irańską gospodarkę, ale stworzy silną presję na światowe ceny ropy. Ponadto ocenia się, że Teheran może szybko spieniężyć spore rezerwy ropy; zgromadzone na tankowcach zapasy surowca sięgają 40 mln baryłek, które po zniesieniu ograniczeń mogą natychmiast trafić na rynek.
Po zawarciu 14 lipca przez rząd w Teheranie porozumienia ze światowymi mocarstwami w sprawie irańskiego programu nuklearnego, ceny ropy po okresie stabilizacji ponownie spadły do najniższego poziomu od czterech miesięcy. Zdaniem analityków utrzymają się na takim pułapie bardzo długo, ze względu na powrót Iranu na rynki ropy.
OPEC kontroluje około 40 proc. globalnego rynku ropy naftowej, a Arabia Saudyjska, największy eksporter surowca, produkuje prawie 10 mln baryłek dziennie.