Spadło zaufanie do policji - wynika z badań przeprowadzonych przez OBOP. Sondaż jest oceną pracy funkcjonariuszy za pierwsze półrocze tego roku.
W porównaniu z ubiegłym rokiem Polacy lepiej oceniają policjantów, którzy patrolują ich najbliższe okolice, gorzej jednak wypada ogólna ocena policji jako instytucji. To zaufanie spadło o 7 procent, z 72 procent do 65 procent - wynika z ankiety. Ponadto mniej osób deklaruje, że dobrze ocenia pracę policji, spadek nastąpił z 67 procent do 63.
Komendant główny policji nadinspektor Leszek Szreder nie ma wątpliwości, że na spadek zaufania miały wpływ wydarzenia z Poznania i Łodzi, gdzie od kul policji zginęli młodzi ludzie.
Natomiast 60 procent respondentów dobrze ocenia pracę policjantów pełniących służbę w ich okolicy miejsca zamieszkania. To lepiej w porównaniu z ubiegłym półroczem o 3 procent. Najlepiej w badaniach wypadają jednak policjanci z drogówki. "Aż 72 procent respondentów dobrze ich ocenia, a tylko 15 procent źle" - podkreślił komendant główny policji.
Policja ciągle nie radzi sobie z przestępczością pospolitą taką jak bójki oraz drobne kradzieże. Inspektor Piotr Murawski, dyrektor Biura Taktyki Zwalczania Przestępczości przyznaje, że najgorzej pod tym względem jest w dużych miastach. "Prawie połowa przestępczości ogólnokrajowej ma miejsce w miastach powyżej 100 tysięcy mieszkańców. Z tego powodu większym zaufaniem darzą policjantów mieszkańcy wsi i małych miasteczek niż miast" - stwierdził Murawski.
Komenda Główna Policji planuje więc wdrożenie programu, który pomoże zwiększyć bezpieczeństwo w dużych miastach i jednocześnie wpłynie na poprawę wizerunku policji. Patrole mają być w miejscach gdzie są najbardziej oczekiwane. Chodzi o centra handlowe, parkingi i szkoły.
Ponadto z sondażu OBOP wynika, że nastąpił prawie czteroprocentowy wzrost ogólnej wykrywalności przestępstw kryminalnych. Duże sukcesy policja odnosi na polu wykrywania zabójstw i gwałtów. Według badań aż 80-90 procent sprawców tego typu przestępstw jest wykrywana.