Sprzedaż nowych aut osobowych w 2004 r. może spaść do 300-320 tys. sztuk, z około 358.000 sztuk w 2003 roku - poinformował w czwartek Wojciech Drzewiecki prezes firmy Samar monitorującej rynek motoryzacyjny.
"Rok 2004 r. szykuje się jako nienajlepszy. Spodziewam się, że sprzedaż samochodów spadnie do 300-320 tys. sztuk" - powiedział Drzewiecki na konferencji na targach motoryzacyjnych Moto-Info.
Jego zdaniem jednym z głównych zagrożeń dla rynku motoryzacyjnego w 2004 r. będzie wzrost cen samochodów, będący skutkiem harmonizacji cen wynikającej z przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.
"W niektórych przypadkach średnie ceny samochodów mogą wzrosnąć nawet o 10 procent" - powiedział Drzewiecki.
Według niego kolejną przyczyną prognozowanego spadku sprzedaży samochodów będą nowe przepisy dotyczących samochodów firmowych, samochodów z tzw. „kratką".
Wskutek tych zmian możliwość odpisu 22-proc. podatku VAT zostanie mocno ograniczona bowiem oferta samochodów "z kratką" zmniejszy się z 146 do blisko 30 modeli i to głównie drogich.
"Z listy tej znikną samochody najtańsze, potrzebne dla małych firm. Jest to decyzja katastrofalna nie tylko dla rynku motoryzacyjnego, ale i dla budżetu państwa" - powiedział Drzewiecki.
W 2003 r. bezsprzecznym liderem rynku sprzedaży nowych samochodów osobowych pozostał Fiat. Jego sprzedaż w wysokości 65.951 samochodów była nie tylko wyższa w porównaniu do roku 2002 o niemalże 17 proc., ale także pozwoliła na nieznaczne zwiększenie udziału w rynku do poziomu 18,4 proc. Do sukcesu Fiata przyczyniła się Panda, nowy model w ofercie firmy i potencjalny lider rynku w tym roku.
Na drugiej pozycji listy uplasowała się Skoda. Sprzedaż samochodów tej marki wyniosła 43.421 aut, o niemal 21 więcej niż rok wcześniej. Rezultat ten przyczynił się do wzrostu udziału Skody w rynku z 11,67 proc. do 12,11 proc.