230 tys. osób w Polsce ma pracę dzięki temu, że istnieją specjalne strefy ekonomiczne. Zachęcamy polskie firmy do inwestowania w nich - poinformował we wtorek na konferencji szef Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Sławomir Majman.
- Uzyskaliśmy już przedłużenie działania specjalnych stref ekonomicznych do 2026. Nie ma żadnego powodu, aby te strefy nie działały dłużej. Dwa tygodnie temu w specjalnej strefie ekonomicznej w Wałbrzychu wicepremier Tomasz Siemoniak wyraźnie powiedział, że należy stworzyć lobby na rzecz przedłużenia istnienia stref ekonomicznych bezterminowo. Z tego co wiem z inicjatywą zgodził się też wicepremier Janusz Piechociński - powiedział Majman.
Dodał, że nie ma przeszkód ze strony Unii Europejskiej, by tak uczynić. - Strefy są dobą rzeczą, bo dają ludziom pracę. Nie ma żadnego powodu, żeby te strefy nie działały bezterminowo - podkreślił. Jak dodał, obecnie polski kapitał stanowi w strefach 19 proc. O wsparcie do PAIiIZ zgłaszają się głównie polscy inwestorzy z sektora spożywczego i BPO (centra outsourcingu procesów biznesowych).
We wtorek PAIiIZ zaprezentował też raport na temat zachęt inwestycyjnych w wybranych państwach Europy Środkowo-Wschodniej. Przedstawia on m.in. system takich zachęt w Polsce. Inwestorzy w naszym kraju mogą liczyć na grant na zatrudnienie, grant inwestycyjny, zwolnienie z podatku dochodowego oraz z podatku od nieruchomości. Dokument też przedstawia specyfikę innych krajów regionu.
Przykładowo, w Czechach od tego roku wprowadzono nowy rodzaj zachęt w postaci specjalnych stref przemysłowych, w których inwestorzy mogą uzyskać zwiększony grant na zatrudnienie oraz zwiększone dopłaty na przekwalifikowanie i wyszkolenie nowych pracowników, jak również zwolnienie z podatku od nieruchomości na 5 lat. Ta nowość uzupełnia dosyć szeroki wachlarz zachęt takich jak m.in.: zwolnienia z podatku CIT, zakup nieruchomości po obniżonej cenie oraz rządowe granty za inwestycję i zatrudnienie.
Słowacy oferują maksymalną intensywność pomocy sięgającą 35 proc. Dostępne zachęty pojawiają się pod postacią grantu inwestycyjnego, grantu na zatrudnienie, zwolnienia w podatku CIT oraz sprzedaży gruntów po obniżonej cenie. Dla małych i średnich firm kryteria w zakresie minimalnej inwestycji oraz liczby nowych miejsc pracy zostały obniżone o połowę. Dla inwestycji powyżej 100 mln euro i tworzących min. 400 nowych miejsc pracy, wielkość grantów ustalana jest indywidualnie. W 2015 r. rząd Słowacji wprowadził możliwość przymusowego wywłaszczania nieruchomości prywatnych pod tworzenie strategicznych parków przemysłowych.
Zdaniem autorów raportu, obserwowany jest brak stabilności w funkcjonowaniu agencji inwestycji - w 2014 r. znowu została przekształcona z HITA (HITA (Hungarian Investment and Trade Agency) na HIPA (Hungarian Investment Promotion Agency).W tym kraju pomoc publiczna może sięgnąć nawet 50 proc. Węgrzy oferują grant inwestycyjny (4-10 proc. kosztów), grant na zatrudnienie, grant szkoleniowy oraz ulgę w podatku CIT. Ciekawą formą wsparcia jest grant na szkolenia pracowników w wys. 1-2 mln euro.
W Rumunii obowiązuje bardzo niski pułap inwestycji, który uprawnia do otrzymania wsparcia. Wystarczy bowiem stworzyć 10 miejsc pracy aby mieć dostęp do grantu rządowego. Ponadto istnieje grant rządowy przyznawany na koszty inwestycji, zwolnienia z podatku budowlanego, podatku od nieruchomości oraz specjalny program pomocy de minimis przeznaczony dla małych i średnich przedsiębiorstw. Obowiązują dwa programy grantów rządowych o wysokich budżetach.
Bułgarzy poza grantem na szkolenie pracowników, zwrotem kosztów na zatrudnienie, zwolnieniem z CIT, zwolnieniem z VAT od importu materiałów do realizacji projektu, oferuje również takie zachęty jak: skrócone terminy obsługi administracyjnej, sprzedaż nieruchomości państwowych bez procedury przetargowej, wsparcie dla badań i rozwoju, instrumenty wsparcia rynku pracy oraz możliwość odpisów podatkowych na badania i rozwój.
Republika Serbii, oprócz bardzo niskich kosztów pracy, oferuje również wysokie i zróżnicowane wsparcie dla nowych inwestycji. Inwestorzy mogą skorzystać z takich zachęt jak grant rządowy na inwestycję oraz zatrudnienie, granty z Krajowego Urzędu Pracy, zwolnienie z VAT oraz z CIT, a także zwolnienie z ceł i szereg zachęt na poziomie regionalnym.
Specjalne strefy ekonomiczne (SSE) to wyodrębnione obszary kraju, gdzie inwestorzy mogą prowadzić biznes, uzyskując zwolnienia z podatku dochodowego. W Polsce działa ich obecnie czternaście.