Dotychczas eksperci twierdzili, że za tajemniczą spółką kryją się potentaci na rynku energetycznym - państwowy Gazprom lub Surgutnieftgaz. Gazeta "Wiedomosti" twiedzi jednak, że ma dowody na to, iż Jugansk kupili ludzie z najbliższego otoczenia prezydenta Putina. Reprezentantem tej grupy ma być wiceszef kancelarii prezydenta Igor Sieczin.
Należąca do niedawna do Jukosu spółka wydobywa jedną piątą rosyjskiej ropy naftowej.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.