Podkreślił, że są mocne dowody jego winy.
Do zatrzymania Jacka K. policja wykorzystała wszystkie posiadane możliwości techniczne - powiedział Siewierski. Ujawnił, że do przekazania informacji o ładunku wybuchowym w metrze sprawca wykorzystał jednodniową kartę prepaidową.
Siewierski poinformował, że sprawcę zatrzymano na warszawskim Grochowie. Zaznaczył, że rozwikłanie tej sprawy było możliwe dzięki policjantom z Wydziału Terroru Kryminalnego i Zabójstw Komendy Stołecznej jak i Centralnego Biura Śledczego.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.