BNP Paribas jest zainteresowany przejęciem Raiffeisen Bank Polska i zwrócił się do austriackiego Raiffeisen Bank International w tej sprawie - wynika z nieoficjalnych informacji agencji Reuters. W rękach Francuzów byłby wtedy siódmy i dziesiąty bank w Polsce. Razem przeskoczyłyby ING Bank wśród największych instytucji finansowych w Polsce.
- Francuzi prowadzą rozmowy na temat kupna (polskiej spółki) Raiffeisena. Chodzi o BNP Paribas - powiedział anonimowo agencji Reuters, człowiek wysoko postawiony w jednym z banków. Inne źródło z sektora finansowego to potwierdziło. Oficjalnych informacji na razie nie ma.
Austriacki Raiffeisen Bank International (RBI) od dłuższego czasu próbował upłynnić swoje polskie aktywa. Sam ma swoje kłopoty, a do tego nadzór finansowy chciał wyegzekwować upublicznienie polskiego banku. To niekorzystne dla austriackiego właściciela, bo giełda nie była skłonna do kupna po wartości księgowej - Austriacy musieliby więc wykazać gigantyczną stratę w swoich księgach.
KNF nakazał wejście na giełdę do maja przyszłego roku. Jeszcze w ostatni piątek Raiffeisen Bank International poinformował, że planuje przeprowadzić ofertę publiczną polskiego banku nie później niż 15 maja 2018 r. Najpierw jednak miał zamiar wydzielić z niego portfel detalicznych walutowych kredytów hipotecznych.
Mogło być to utrudnione, bo akurat polski Raiffeisen po przejęciu Polbanku, ponad 80 proc. portfela kredytów hipotecznych miał w walutach.
Alternatywnym rozwiązaniem jest sprzedaż podstawowej działalności Raiffeisen Banku Polska bez tego portfela. Trudno powiedzieć, czy nowy właściciel zgodzi się przejąć bank w całości, czy z wydzielonym portfelem frankowym.
Gdyby jednak w całości, to w rękach BNP Paribas w ten sposób znalazłby się pokaźny kawałek rynku bankowego. Nie tylko jak obecnie BGŻ BNP Paribas (Francuzi mają 88 proc. akcji), czyli siódmy bank na rynku, ale i dziesiąty Raiffeisen Polbank.
Po ewentualnym połączeniu łączne aktywa banków wynosiłyby 121 mld zł i kapitały własne 12,9 mld zł. To daje w sumie piąte miejsce na rynku za mBankiem, a przed ING Bankiem Śląskim - przy założeniu, że prawie 16 mld zł hipotecznych kredytów walutowych będzie przedmiotem transakcji.