Problemy z działaniem wprowadzonego w listopadzie nowego systemu CEPiK nie zaszkodziły w osiągnięciu rekordowo wysokiej liczby rejestracji nowych samochodów w zeszłym miesiącu. Jak policzył instytut Samar, w listopadzie zarejestrowano w Polsce 41 234 samochody osobowe, z czego około dwie trzecie kupiły firmy.
Z danych Samaru wynika, że listopadowy wynik rejestracji nowych samochodów okazał się o 1,7 proc. wyższy niż w październiku oraz o blisko 11 proc. lepszy niż w listopadzie rok temu.
Sprzedaż nowych samochodów w ciągu 11 miesięcy osiągnęła już poziom 437 297 sztuk, co oznacza, że rynek wchłonął już o 64,8 tys. samochodów więcej niż w tym samym okresie zeszłego roku.
Według szacunków instytutu, sprzedaż samochodów osobowych w Polsce w ciągu 12 miesięcy wyniesie 490 tys. sztuk, czyli przebije rekordowy wynik 468 tys. sztuk z 2000 roku.
Polski rynek nadal zdecydowanie zdominowany jest przez zakupy flotowe. Jak policzył Samar, aż 67,9 proc., czyli nieco ponad dwie trzecie rejestracji nowych samochodów przypada na firmy.
Warto zaznaczyć, że w Polsce - podobnie jak w całej Unii Europejskiej - od kilku lat sprzedaż nowych samochodów liczy się na podstawie pierwszych rejestracji w wydziałach komunikacji.
Z tego powodu rzeczywiste dane o sprzedaży są zakłócone przez zjawisko reeksportu. Mamy z nim do czynienia w sytuacji, gdy samochody są kupowane w kraju, gdzie obowiązują niższe ceny, a następnie wysyłane do nabywcy w innym kraju.
Według Samaru przeszło co dziesiąte auto kupowane w Polsce nie jest przeznaczone dla krajowego odbiorcy. Instytut szacuje, że na reeksport trafiło od początku roku aż 48,5 tys., czyli nieco ponad 11 proc. kupionych w polskich salonach samochodów.