Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Moda na whisky nakręca konkurencję

19
Podziel się:

Nad Wisłą trwa hossa na rynku whisky. Polska jest atrakcyjna dla producentów tego trunku, bo wydajemy na nią już ponad 1,5 mld zł rocznie, a sprzedaż nadal szybko rośnie - pisze "Rzeczpospolita".

Moda na whisky nakręca konkurencję
(A_N/iStockphoto)

Firma badawcza IWSR policzyła, że w latach 2006-15 popyt na whisky rósł u nas średnio o ponad 20 proc. rocznie.

- O popularności tego alkoholu decyduje w Polsce nie tylko siła oferujących je koncernów i duża rozpoznawalność marek, ale także wojna cenowa i coraz liczniejsze promocje, z którymi mamy do czynienia w naszym kraju - uważa Jarosław Buss, prezes spółki Tudor House oraz organizator festiwalu Whisky Live Warsaw.

W ostatnich latach walka o czołową pozycję Diageo (właściciel m.in. marki Johnnie Walker) toczył głównie z Wyborową Pernod Ricard, oferującą m.in. whisky Ballantine's. Do gry włączyła się firma CEDC z marką Grant's. W pierwszej połowie 2016 r. sprzedaż tej ostatniej urosła o prawie 30 proc.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(19)
WYRÓŻNIONE
Free
8 lat temu
Wszystko co będzie miało cenę na naszą kieszeń będzie miało wzięcie.
bizz
8 lat temu
Efekt 500+ Aspiracje konsumentów poszły w górę.
Haniadzz
8 lat temu
dlatego że whisky to bimber pędzony naturalnie, a wódki to same prochy chemia, jesli już mam coś wypić to wolę nie chorować kilka dni jak po wódce i nie łaszczę się na 10 zł różnicy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (19)
Gsgryf
8 lat temu
E tam Golden locha z biedry the best :)
leon
8 lat temu
Polacy zawsze lubili bimber to co w tym nadzwyczajnego że lubią whiski przeca to tyż bimber
ytfy
8 lat temu
hahah bogacze jedne ja to pije winiacze za 5 zl
rafal
8 lat temu
tylko single malt - reszta to syf
Haniadzz
8 lat temu
dlatego że whisky to bimber pędzony naturalnie, a wódki to same prochy chemia, jesli już mam coś wypić to wolę nie chorować kilka dni jak po wódce i nie łaszczę się na 10 zł różnicy.