Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Sprzedaż żywności na nowych zasadach. Projektem ustawy zajmie się rząd

21
Podziel się:

Chodzi o projekt ustawy zmieniającej niektóre ustawy w celu ułatwienia sprzedaży żywności przez rolników. Nowe przepisy mają ułatwić rolnikom rozwój takiej działalności tj. produkcję i sprzedaż wytworzonej przez siebie żywności odbiorcom końcowym tj. głównie lokalnym konsumentom.

Sprzedaż żywności na nowych zasadach. Projektem ustawy zajmie się rząd
(PublicDomainImages / Pixabay (CC0 Public Domain))

Rolnicy będą mogli sprzedawać żywność wytworzoną przez siebie z własnych produktów, jej sprzedaż o wartości do 20 tys. zł rocznie będzie nieopodatkowana, a nadzór nad produkcją będzie miała Inspekcja Weterynaryjna - zakłada projekt ustawy, którym we wtorek zajmie się rząd.

Chodzi o projekt ustawy zmieniającej niektóre ustawy w celu ułatwienia sprzedaży żywności przez rolników. Nowe przepisy mają ułatwić rolnikom rozwój takiej działalności tj. produkcję i sprzedaż wytworzonej przez siebie żywności odbiorcom końcowym tj. głównie lokalnym konsumentom.

W ramach handlu detalicznego możliwa będzie, oprócz sprzedaży konsumentom finalnym, również produkcja i przetwarzanie żywności, a więc, np. rozbiór, krojenie i mielenie mięsa, a także wytwarzanie produktów mięsnych, mlecznych, rybnych, czy pochodzenia niezwierzęcego, np. dżemów, soków czy chleba.

Sprzedawane przez rolników produkty mają pochodzić w całości lub częściowo z własnej uprawy lub hodowli. "Projektowana ustawa powinna umożliwiać producentom rolnym produkcję jak najszerszego asortymentu żywności, w tym produktów złożonych takich jak np. gołąbki, naleśniki czy ciasta, zaproponowano wprowadzenie rozwiązań pozwalających na nabywanie produktów spoza gospodarstwa, jednocześnie ograniczając ich ilość" - napisano w uzasadnieniu do projektu.

Według projektowanych przepisów, ilość produktów roślinnych lub zwierzęcych pochodzących z własnej uprawy, hodowli lub chowu użytych do produkcji danego produktu musi stanowić co najmniej 50 proc. produktu finalnego, z wyłączeniem wody.

Według przygotowanej przez resort rolnictwa ustawy, rolnik będzie mógł bez podatku sprzedać wytworzoną żywność w ramach rolniczego handlu rolniczego do wysokości 20 tys. zł rocznie pod warunkiem, że będą to ograniczone ilości. Natomiast po przekroczeniu tej kwoty sprzedaż ma być opodatkowana w wysokości 2 proc. stawki podatku zryczałtowanego. Projektowane zwolnienie z podatku dochodowego stanowi pomoc de minimis.

Resort rolnictwa szacuje, że zwolnienie z podatku dochodowego sprzedaży przerobionych przez rolnika produktów z własnej uprawy czy hodowli zmniejszy wpływy do budżetu państwa o 4 mln zł rocznie, przy założeniu, że sprzedaży na kwotę 20 tys. zł dokona 10 tys. gospodarstw rolnych.

Z nadzoru nad działalnością związaną z tzw. rolniczym handlem detalicznym produktami pochodzenia zwierzęcego, a także żywnością zawierającą jednocześnie środki spożywcze pochodzenia niezwierzęcego i produkty pochodzenia zwierzęcego ma być wyłączona Państwowa Inspekcja Sanitarna. Jej obowiązki przejmie Inspekcja Weterynaryjna (IW).

Autorzy projektu tłumaczą, że "IW sprawuje obecnie nadzór m.in. nad gospodarstwami utrzymującymi zwierzęta gospodarskie, z których lub od których pozyskuje się produkty pochodzenia zwierzęcego, sprzedażą bezpośrednią takich produktów (...) oraz nad zakładami prowadzącymi obróbkę i przetwórstwo takich produktów na małą skalę i ich sprzedaż, m.in. konsumentom finalnym, w ramach działalności marginalnej, lokalnej i ograniczonej".

Nadzór nad produkcją i wprowadzaniem do obrotu środków spożywczych pochodzenia niezwierzęcego w ramach rolniczego handlu detalicznego pozostawiono w gestii Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

Termin wejścia w życie nowej ustawy zaplanowano na 1 stycznia 2017 r.

gospodarka
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(21)
WYRÓŻNIONE
Keraj
8 lat temu
A co z alkoholem z własnego gospodarstwa też podchodzi pod ustawę
JaśII
8 lat temu
tylko gdzie ta Insp. Weterynaryjna, przecież to są urzędasy a w terenie ich brak jak i Lekarzy Weterynarii na wioskach
steptyczny ml...
8 lat temu
To jest zagranie pod publiczke ja jestem rolnikem i znam sytulacje na wsi nie ma juz drobnych rolnikow co by mieli czas na taka zabawe kazdy jest juz tak zagonionyw tym keracie wlasnym wiezieniu za nawet podrapac sie nie ma czasu kto by sie utrzymal za 20 jajek albo gesi he a jeszcze ekologia normy przewozu paranoja rolnik nie ma takiego sprzetu a inspektor weterynari z tego co ja wiem to jego nadzur nie jest za darmo
NAJNOWSZE KOMENTARZE (21)
rol szuka zon
8 lat temu
co z tymi programami o modernizacji kiedy tO wchodzi w zycie bo chcem wiedzieć na czym stoje albo jakas stala stabilizacja albo programy przekwalifikujące
młody rolnik
8 lat temu
ten przepis pozwala rolnikom miesięcznie zarobić około 200 zł bez podatku...czyli jakieś 20 zł. na czysto . Dobre i to, chociaż chętnych do najuciążliwszej pracy w rolnictwie nie przybędzie
konsument
8 lat temu
A kto będzie odpowiadał za warunki sanitarne. Rolnika nie będzie stać na ich spełnienie. Będzie niehigienicznie . A książeczki zdrowia przy przerobie mięsa i innych produktów.?
_ja
8 lat temu
A szewca czy inny zawód zgnoić zusem srusem i tym podobnym goownem nie licząc złodziejstwa zwanego podatkiem.POPIS pokomuny.
jaś
8 lat temu
Czy wyrób bimbru też to obejmie?
...
Następna strona