Agencja ratingowa Standard and Poor's po raz pierwszy od ponad pięciu lat obniżyła dziś rating Rosji z poziomu BBB do poziomu BBB minus. Swoją decyzję tłumaczy rosnącym napięciem pomiędzy Moskwą a Kijowem.
Agencja zachowała też negatywną perspektywę ratingu Rosji, obniżoną w marcu ze stabilnej z powodu zagrożenia sankcjami Zachodu.
_ Napięta sytuacja geopolityczna pomiędzy Rosją a Ukrainą mogłaby spowodować dalszą ucieczkę z rosyjskiej gospodarki kapitałów, tak zagranicznych, jak i krajowych, i mogłaby osłabiać już i tak słabe perspektywy wzrostu _ - podała Standard and Poor's w komunikacie.
Zaniepokojeni zagraniczni inwestorzy wycofali w pierwszym kwartale 2014 roku z Rosji około 70 mld dolarów, więcej niż w całym roku 2013. Według Banku Światowego w całym bieżącym roku inwestorzy mogą wycofać łącznie 150 mld dolarów.
S&P zapowiedziała też, że może po raz kolejny obniżyć rating Rosji, jeśli na ten kraj zostaną nałożone _ jeszcze poważniejsze sankcje _. Uprzedzał o nich wczoraj przebywający w Japonii prezydent USA Barack Obama.
Decyzja o obniżeniu ratingu Rosji nastąpiła po kolejnym ostrzeżeniu ze strony USA, które zagroziły wczoraj dalszymi sankcjami.
Agencja mogłaby też obniżyć rating Rosji, jeśli zauważyłaby _ zwiększone ryzyko zdolności kredytowej z powodu słabszego niż przewidywano wzrostu gospodarczego _.
Standard and Poor's przypomina, że gospodarka rosyjska w 2013 roku zwolniła tempo wzrostu do 1,3 procent, _ najniżej od 1999 roku _. _ Jeśli napięcia geopolityczne w 2014 roku nie zmniejszą się, istnieje poważne zagrożenie, że wzrost gospodarczy spadnie poniżej 1 proc. _ - uprzedza.
Prezydent Rosji Władimir Putin potwierdził wczoraj, że sankcje Zachodu mają wpływ na gospodarkę, jednak minimalizował ich następstwa.
Czytaj więcej w Money.pl