Przewodniczący Sejmowej Komisji Etyki Poselskiej Franciszek Stefaniuk z PSL powiedział, że do komisji nie wpłynął wniosek w sprawie zachowań Andrzeja Leppera.
Franciszek Stefaniuk podkreślił w radiowych Sygnałach Dnia, że komisja etyki czeka na rozstrzygnięcia tej sprawy przez - jak to określił - instytucje konstytucjonalne, które zostały powołane do wyjaśniania takich problemów. Dodał, że komisja etyki podejmie dyskusję na ten temat dopiero wtedy, kiedy wyjaśni się, czy zarzuty stawiane przez Leppera były prawdziwe.
Franciszek Stefaniuk przypomniał, że komisja etyki poselskiej może w takiej sytuacji zwrócić posłowi uwagę, udzielić mu nagany lub upomnienia. Według szefa komisji etyki poselskiej, poseł powinien się wyróżniać autorytetem w środowisku, nagana komisji etyki jest więc dla niego - jak to ujął Franciszek Stefaniuk - karą bardzo dotkliwą.
Posiedzenie sejmowej komisji etyki poselskiej odbędzie się w piatek. Franciszek Stefaniuk poinformował, że komisja będzie się zajmować przede wszystkim weryfikacją regulaminu komisji oraz rozpatrywaniem wniosku, między innymi, posła Samoobrony Krzysztofa Rutkowskiego przeciwko posłowi SLD Tomaszowi Mamińskiemu.
Krzysztof Rutkowski skierował wniosek o ukaranie posła Mamińskiego, ponieważ miał on wykrzykiwać "Heil Hitler!" do austriackiego dziennikarza, któremu Rutkowski udzielał wywiadu.