- Wyniki Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa pokazują, że spółka skorzystała z europejskiej liberalizacji rynku gazu, dzięki czemu nie jesteśmy już uzależnieni od jednego źródła dostaw - uważa były wicepremier i minister gospodarki Janusz Steinhoff (na zdjęciu). - Muszą to również zrozumieć Rosjanie i zmienić swoje podejście do polityki energetycznej i dawać korzystne warunki odbiorcom.
- Wyniki, które opublikowało PGNiG oceniam pozytywnie - wzrost zysku netto o 5% w pierwszym kwartale, podczas wyjątkowo łagodnej zimy, to bardzo dobra informacja. Widać, że zarząd dostrzega zmieniające się otoczenie regulacyjne, koniec monopolu firmy na rynku gazowym i restrukturyzuje ją tak, aby mogła sobie poradzić na konkurencyjnym rynku - powiedział Steinhoff.
Dodał, że już dzisiaj PGNiG jest coraz bardziej elastyczne dla dużych odbiorców - oferując im m.in. program rabatowy, a to znaczy, że radzi sobie z zachodzącymi zmianami.
Podkreślił, że na spadek jednostkowego kosztu pozyskania gazu miało wpływ wiele czynników. Ceny gazu są mocno powiązane z cenami ropy, a jej cena mocno spadła.
- Warto też zauważyć, że kłopoty z dostawami gazu z Rosji zdecydowanie przysłużyły nam się. To PGNiG wykorzystał okazję i kupował gaz na rynkach SPOT, którego cena jest niższa niż zakontraktowana cena gazu. PGNiG skorzystał z europejskiej liberalizacji rynku gazu. Dzięki rynkom SPOT, rewersom w gazociągach (technicznych jak i wirtualnych), nie jesteśmy uzależnieni tylko od jednego źródła dostaw gazu. Muszą to również zrozumieć Rosjanie i zmienić swoje podejście do polityki energetycznej i dawać korzystne warunki odbiorcom. Trzymam kciuki za Komisję Europejską w dalszym liberalizowaniu europejskiego rynku gazu - wskazał były wicepremier.
- Przez ostatnie 10 lat na rynku gazu ziemnego dokonało się wiele pozytywnych zmian - możemy mówić już o dywersyfikacji dostaw, których domknięciem będzie oddanie do użytku Gazoportu. Mogę powiedzieć, że PGNiG ma dzisiaj sytuację, o której będąc ministrem gospodarki mogłem tylko marzyć. Zarząd spółki dobrze wykorzystuje zachodzące zmiany na rynku polskim i europejskim - podsumował Steinhoff.
W I kw. 2015 roku grupa kapitałowa PGNiG osiągnęła 1,2 mld zł zysku netto, czyli o 5% więcej niż przed rokiem, głównie - jak podała spółka - dzięki większej efektywności działania oraz ograniczeniu kosztów w tym kosztów zakupu gazu.
Przychody ze sprzedaży gazu ziemnego były w I kw. wyższe o 3,2 mld zł i wyniosły 10,8 mld zł, przy wielkości sprzedaży rosnącej o 2,8 mld m3 rok do roku. Teraz wynosi ona 7,7 mld m3.
PGNiG jest obecne na warszawskiej giełdzie od 2005 r. Grupa zajmuje się wydobyciem gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju, importem gazu ziemnego do Polski, magazynowaniem gazu w podziemnych magazynach gazu, dystrybucją paliw gazowych, a także zagospodarowaniem złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju i za granicą oraz świadczeniem usług geologicznych, geofizycznych i poszukiwawczych w Polsce i za granicą.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Co z gazem dla Polski? Twarde stanowisko PGNiG W co właściwie grają Rosjanie? Gazprom zapewnia, że koncern jest wiarygodnym dostawcą gazu na europejski rynek. | |
Dostawy gazu zgodne ze składanymi zamówieniami Gazprom potwierdził, że dostawy gazu do Polski z kierunku wschodniego będą realizowane zgodnie ze składanymi zamówieniami. PGNiG otrzymało potwierdzenie, że dostawy gazu ziemnego z kierunku wschodniego będą realizowane na poziomie zamówień złożonych do dostawcy. | |
Rosną zyski PGNiG. Mimo łagodnej zimy Koncern gazowy opublikował raport finansowy po pierwszym kwartale 2015 roku. |