Hybrydowy prom pasażersko-samochodowy dla islandzkiego armatora ma być gotowy w połowie przyszłego roku. Jednostka ma obsługiwać kursy pomiędzy dwiema wyspami położonymi na południe od Islandii.
W środę w Gdyni symbolicznie została rozpoczęta budowa promu. Tomasz Wrzask ze stoczni Crist poinformował, że położona została stępka pod nowy prom, co oznacza zakończenie pierwszego etapu przygotowania do budowy jednostki, czyli cięcia blach.
Jednostka o długości prawie 70 metrów ma obsługiwać trasę pomiędzy Landeyjahofn a Vestmannaeyjar - wyspami położonymi 9 kilometrów na południe od Islandii. Przepłynięcie tej trasy ma trwać około 15-20 minut. Statek będzie wyposażony w hybrydowy system napędu głównego. Nowoczesna konstrukcja promu ma pozwolić jednostce na operowanie w bardzo trudnych warunkach morskich panujących na południowych wodach Islandii.
Prom będzie mógł zabrać na pokład od 390 pasażerów w sezonie zimowym do 540 pasażerów w sezonie letnim. Różnica w liczbie pasażerów wynika z tego, że w zimie niemożliwe będzie wykorzystanie posiadanego zewnętrznego tarasu. Jednostka będzie obsługiwana przez dziesięcioosobową załogę.
Projekt i dokumentacja powstają w Polsce i, zgodnie z kontraktem, odpowiedzialna za to jest stocznia Crist. Zamawiającym jest Vegagerdin - Islandzki Urząd Transportu Drogowego. Wartość kontraktu jest objęta tajemnicą handlową.
To nie pierwsza taka hybryda
Tomasz Wrzask zwrócił uwagę, że jest to kolejny prom hybrydowy, który powstaje w stoczni Crist. Wcześniej zakład przekazał hybrydowy prom "Elektra" armatorowi z Finlandii, a obecnie uczestniczy w realizacji promu "Color Hybrid" dla Norwegów. Wyraził nadzieję, że stocznia wzmocni swoją pozycję na rynku europejskim jako producent innowacyjnych jednostek pasażerskich.
Prom pasażersko-samochodowy "Color Hybrid" o długości 160 metrów Crist buduje we współpracy z norweską stocznią Ulstein. Odbiorcą finalnym jest Color Line, jeden z największych operatorów promowych w Norwegii. Jednostka określana jako największy prom hybrydowy świata ma być gotowa latem 2019 roku. Prom będzie mógł zabierać na pokład 2 tysiące pasażerów oraz 500 pojazdów osobowych. Jednostka ma zastąpić na trasie Sandefjord-Stromstad (Norwegia-Szwecja) o połowę mniejszy prom Bohus.
Dok dla Monako
Oprócz promu "Color Hybrid", w stoczni Crist w Gdyni powstają obecnie bloki dwóch ponad 300-metrowych wycieczkowców dla światowego potentata w budowie statków pasażerskich STX France. Kończy się budowa pływającego doku, który będzie wykorzystany podczas budowy osiedla apartamentowców na wodzie w Księstwie Monako. Budowane są też dwie bliźniacze jednostki do przewozu żywych ryb.
Wrzask poinformował, że stocznia ma pełen portfel zamówień do końca przyszłego roku.
Stocznia Crist, jedna z największych w Polsce, została utworzona w 1990 r. przez dwóch inżynierów budowy okrętów: Ireneusza Ćwirko i Krzysztofa Kulczyckiego. Dotąd zbudowała ponad 360 różnej wielkości jednostek. Firma współpracuje z armatorami i stoczniami z Polski, Holandii, Norwegii, Danii, Niemiec, Islandii i USA.
W 2010 r. Crist kupiła z zasobów mienia dawnej Stoczni Gdynia suchy dok, największą w rejonie południowego Bałtyku suwnicę oraz tereny do prefabrykacji kadłubów. Stocznia podaje na swojej stronie, że od 2010 roku działa jako spółka akcyjna.