Właściciel sieci sklepów Stokrotka, spółka Emperia nie musi zapłacić 142 mln zł podatku za 2011 rok, co z odsetkami daje prawie 200 mln zł. Rację spółki w sporze z Urzędem Kontroli Skarbowej uznał WSA. Nie wiadomo, czy fiskus złoży kasację od wyroku do NSA.
Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję Urzędu Kontroli Skarbowej, który w zeszłym roku uznał, że Emperia Holding ma zaległości podatkowe za 2011 r. w wysokości 142 mln zł. Fiskus dodatkowo naliczył 52 mln zł odsetek.
Jak pisze Gazeta.pl Next, WSA uznał, że fiskus, naliczając Emperii podatek, wykroczył poza swoje kompetencje, uznając przeprowadzoną siedem lat temu operację za optymalizację podatkową.
Wyrok nie jest prawomocny - minister finansów może jeszcze złożyć skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
W 2011 r. konkurencyjny Eurocash kupił od Emperii za ponad miliard złotych udziały w kilku spółkach dystrybucyjnych. Emperia przed transakcją miała według skarbówki wprowadzić jedną ze spółek zależnych o nazwie Tradis do sprzedawanej spółki P1. Takie działanie według fiskusa umożliwiło dokonanie optymalizacji podatkowej.
Emperia powstała w 1990 roku. W listopadzie zeszłego roku firm podpisała umowę inwestycyjną z Maxima Grupe. Litwini zaoferowali 100 zł za akcję, czyli 1,2 mld zł za całą firmę.
Wkrótce jednak przejęcie Stokrotki stanęło pod znakiem zapytania, ponieważ transakcję postanowił zablokować Eurocash, który jednocześnie jest konkurentem Emperii i jej mniejszościowym udziałowcem. UOKiK wydał zgodę na przejęcie firmy przez Maxima Grupe w kwietniu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl