Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Stołówka+. Rząd nakarmi uczniów i wydłuży im przerwy

170
Podziel się:

Małe dzieci zjedzą ciepły posiłek w szkole. Zmieni się też układ przerw międzylekcyjnych. Krótkie będą trwały co najmniej 10 minut, a duża zostanie wydłużona do 40 minut.

Po 1 września 2019 w szkołach podstawowych będzie musiała być jadalnia.
Po 1 września 2019 w szkołach podstawowych będzie musiała być jadalnia. (Jacek Dominski/REPORTER)

Program "Stołówka szkolna" przygotowany został przez MEN.. Ma być realizowany stopniowo – pisze "Rzeczpospolita". Po 1 września 2019 w szkołach podstawowych będzie musiała być jadalnia, w której uczniowie będą mogli jeść posiłki przyniesione z domu.

Od 2021 roku to szkoła ma oferować ciepły posiłek. Jednak posiłki nie będą darmowe. Korzystanie z obiadów będzie dobrowolne, ale i częściowo płatne.

Rząd chce zmienić też przerwy. Te krótkie będą trwały co najmniej 10 minut, a duża zostanie wydłużona do 40 minut.

Zobacz także: 300 plus nie wpływa na ceny podręczników:

Ile będzie kosztować nowy program socjalny PiS? Tego pomysłodawcy nie chcą zdradzić. Jak podaje "Rz", koszt utrzymania jednej stołówki to 300 tys. zł rocznie, zbudowanie nowej 100 tys.

Pierwotnie rozważano, czy posiłki nie powinny być darmowe. Jak pisaliśmy w money.pl, w połowie kwietnia ubiegłego roku do tematu odniosła się sama minister edukacji Anna Zalewska. Wyliczała, że rocznie z budżetu państwa trzeba będzie wygospodarować na ten cel około 1 mld zł. To przy założeniu, że obiad dla jednego dziecka kosztuje od 5 do 8 zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(170)
WYRÓŻNIONE
Lata 80
6 lat temu
Ciekawe co po 5 minutowym zjedzeniu uczen bedzie robił. W mojej szkole sa 3 przerwy po 20 minut bo stolowka nie pomiesci wszystkich. Dzieci zjadaja obiad gora w 10 minut. Wydluzenie przerw spowoduje ze dzieciaki beda dluzej w szkole. I tak juz teraz nie ma czasu na zajecia pozalekcyjne. Zaczynamy wychowywac maszyny bez zaintetesowan. Dziecko uzdolnione przy takim czasie zajec w zyciu nie dojedzie na balet czy spiew. Klasa 7 w mojej szkole kazdego dnia ma 7 godzin. Jest w szkole do 15. Dodajmy 40 minut i dziecko bedzie w szkole prawie 8 godzin. A jeszcze przygotowanie sie w domu do klasowek. Sorry ale to sa juz obozy karne. Gdzie dziecinstwo? JAkos pokolenie lat 80 wyroslo na ludzi a mialo tylko 1 jezyk obcy, 2 godziny w-fu, religie w kosciele i sucha bulke. Mialo czas na bieganie pod blokiem, zajecia w MDK. BiEDNE DZIECIAKI 21W.
Hanna
6 lat temu
U mnie w szkole większość dzieci dostaje darmowe obiady, sponsorowane przez GOPS. Pomijam fakt, ze 50% z nich nie powinno jeść za darmo, bo są to dzieci bogatych przedsiębiorców i dobrze sytuowanych rolników, którzy zataili swoje prawdziwe dochody. Dziwnym trafem - uczniowie są głodni tylko w te dni,kiedy serwowane jest drugie danie, natomiast gdy jest zupa, to przychodzą nieliczni. Uczniowie, którzy płacą za obiady, nie wymyślają i jedzą wszystko. Dodam tylko, że wszystkie posiłki są naprawdę smaczne. Co do 60 minutowych przerw, to zapraszam naszą twórczą panią minister na dyżur, gdzie na ciasnych korytarzach ilość decybeli jest porównywalna do tej podczas startu samolotu. Ciekawe ,ile wytrzyma?
Kryslc
6 lat temu
Po co takie długie przerwy? Posiłek na stołówce dzieci jedzą maksymalnie 10m, dodatkowo jak jest już przerwa dziesięcio minutowa to zaczynają się nudzić więc rozrabiają. Niech pani minister weźmie rok dyżurów w SP na korytarzu to wtedy zrozumie co mówi. Może zrozumie bo wątpię.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (170)
Belfer
6 lat temu
W szkołach podstawowych są już jadalnie, tylko dlaczego pani Zalewska o tym nie wie?
vdvsvv
6 lat temu
brawo pani zalewska za to ze dla dzieci niema darmowych obiadow i nie bedzie bo to przeciez strasznie obciazy budzet panstwa tak??a dlaczego dla zlodzieji,gwalcicieli i mordercow sa darmowe posilki w wiezieniach i to kilka a nie jeden???pytam sie gdzie tu sprawiedliwosc przeciez w dzieciach jest przyszlosc polski i dlatego powinno sie je wspierac i rozwijac a przedewszystki te darmowe obiady powinne byc dla kazdego chetnego dostepne a nie robicie takie problemy zeby dostac taki obiad trzeba przejsc szereg skomplikowanej biurokracji wypelniania papierow a na koniec jeszcze kontrola z MOPS jakby ktos byl zlodziejem i zglaszal nieprawde takze wole zeby dzieci chodzily glodne niz sie ponizac do takiego poziomu pani Rachwalska!!!!!
Adrian X
6 lat temu
w obecnych warunkach to duża strata dla zdrowia- dodatkowe jedzenie. I przedłuzenie pobytu w szkole dla wszystkich dzieci. W tym układzie nieobowiazkowa stołówka może być po lekcjach. W szkole była stołówka i praktycznie nikt z niej nie korzystał, była pielęgniarka, lekarz, dentysta. Były tez próby rozdawania mleka- ale mycie kubków, stosunek do tego itd. Przy sklepiku "jest" kolejka. Osobiście nigdy nie zabierałem, ani nie jadłem rutynowo sniadania, obiadu. Po prostu trzeba by to przygotować rano i przechowywać. Jeżeli ktoś taki głodny, niech zje rano kotlet schabowy z ziemniakami. W młodym wieku wątroba pracuje dobrze (???) i chociaż jedzenie jest potrzebne, to niekonieczne. Bardziej napój.
rodzic
6 lat temu
I wtedy dzieci nie będą wychodziły ze szkoły o 16:00 tylko o 17:00 a lekcje będą odrabiały po nocach,Super.
rodzic
6 lat temu
W naszej szkole dzieci nie dojadają obiadów ponieważ dzieci jest bardzo dużo a nauczyciele poganiają dzieciaki by szybciej jadł. Bardzo się cieszę z dłuższych przerw obiadowych.
...
Następna strona