Irlandzkie Stowarzyszenie Pilotów IALPA zapowiedziało kolejne dwa całodniowe strajki 20 i 24 lipca. To skutek fiaska negocjacji z zarządem Ryanaira. Pasażerów czeka trudne lato, bo lotniczych strajków może być więcej.
Piloci Ryanair żądają się zmian w polityce płac, umowy określającej długość urlopów i zasad transferów załóg pomiędzy bazami Ryanaira w Europie i w Afryce – informuje "next.gaztea.pl". Oprócz tego w negocjacjach ma uczestniczyć niezależny negocjator, na co nie chce przystać przewoźnik.
Czytaj także: Ryanair ma duże problemy. W lipcu możliwy strajkhref="https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ryanair-ma-duze-problemy-w-lipcu-mozliwy,103,0,2410087.html">
Poprzedni strajk IALPA i jej związku partnerskiego FORSA 12 lipca spowodował odwołanie 30 lotów, a utrudnienia dotknęły 5 tys. podróżnych. Kolejne z pewnością spowodują dodatkowe problemy.
Jak zaznacza "Rzeczpospolita", piloci to nie jedyny problem Ryanair. Strajk na 23 - 27 lipca zapowiedzieli również szwajcarscy kontrolerzy ruchu lotniczego zrzeszeni w Skycontrol i zatrudnieni na lotniskach w Bernie, Lugano, Genewie i Sion.
25 i 26 lipca ponownie mają protestować piloci i personel pokładowy w bazach Ryanaira w Hiszpanii, Belgii, Portugalii i we Włoszech – wynika z informacji dziennika.
Sezon w pełni, a problemów z lotami coraz więcej. Odwołane loty będą również w austriackich liniach lotniczych. Jak informuje "Rz", 25 lipca zarząd Austrian Airlines i pracownicy mają negocjować nową umowę płacową w ramach porozumienia zawartego 1 maja tego roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl