Do money.pl dotarły anonimowe sygnały, że strajkujący pracownicy LOT-u są bliscy ugody z władzami spółki. Kończące strajk porozumienie miałoby być podpisane jeszcze we wtorek. O komentarz zwróciliśmy się do Piotra Szumlewicza, przewodniczącego mazowieckich struktur OPZZ.
- Rozmowy wciąż są na wczesnym etapie - wyjaśnia Szumlewicz. - Stronę związkową cieszy odsunięcie od rozmów prezesa Rafała Milczarskiego, który od wielu tygodni nie potrafi rozmawiać z pracownikami i nie jest dla nich wiarygodny - podkreśla.
- To prezes Milczarski doprowadził do konfliktu i teraz firma musi cofnąć negatywne skutki jego działań. Jeżeli firma naprawdę chce porozumienia, to jeszcze we wtorek uda się je osiągnąć - mówi Szumlewicz. - Osobiście wydaje mi się, że będzie porozumienie, ale tam jest tak napięta atmosfera, że iskra może wywołać lawinę - zastrzega.
Nadzieje na bliski finał konfliktu studzi jednak Monika Żelazik, przewodnicząca Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego. - Na razie bez zmian, nie chcę wróżyć z fusów - odpowiada krótko na nasze pytanie o stan rozmów.
Przypomnijmy, że przyjęcie do pracy zwolnionej dyscyplinarnie Żelazik jest jednym z głównych postulatów obecnie strajkujących pracowników PLL LOT. Związkowcy chcą także przywrócenia do pracy 67 osób zwolnionych w czasie obecnego strajku.
Znacznie więcej na temat toczących się rozmów mówi Piotr Szumlewicz. - Do omówienia jest mnóstwo tematów i wiele z nich jeszcze nie zostało poruszonych. Czekamy nie tylko na konkretne propozycje zarządu, ale też na mechanizmy, które zabezpieczą wdrażanie uzgodnionych rozwiązań - wyjaśnia.
Szef mazowieckiego OPZZ ocenia, że w ostatnich tygodniach władze spółki "wielokrotnie manipulowały i wprowadzały w błąd stronę związkową". - Warto choćby przypomnieć zaproszenie na negocjacje liderów związkowych, których celem było wręczenie im zwolnień dyscyplinarnych - mówi.
- Natomiast cieszy, że tematem rozmów ma być nie tylko cofnięcie wszystkich sankcji wobec strajkujących, ale też zasady płac, które od wielu miesięcy są podstawą konfliktu między związkami i zarządem. Rozmowy będą na pewno długie i ciężkie - stwierdza.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl