W ciągu trzech miesięcy ma powstać nowy regulamin wynagradzania w PKS Łomża - to jeden z głównych zapisów porozumienia kończącego strajk w tej spółce. Jej prezes wycofał zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez organizatorów protestu.
Strajk miał miejsce w poniedziałek, zorganizowały go działające w PKS Łomża związki zawodowe, zarzucając prezesowi spółki złe zarządzanie i postępowanie z pracownikami. Domagały się jego odwołania. W związku z protestem z zajezdni w Łomży, Kolnie i Grajewie nie wyjechał żaden autobus spółki ani na trasy z rozkładu jazdy, ani w ramach umów na dowóz dzieci do szkół.
Wieczorem, po mediacjach, zostało podpisane porozumienie, którego treści nie ujawniano jednak, zanim nie zapozna się z nim zarząd województwa podlaskiego: PKS Łomża to spółka samorządu województwa.
Zarząd województwa od początku stał na stanowisku, że nie ma powodów do zwolnienia prezesa spółki Grzegorza Rytelewskiego, podobnie jak rada nadzorcza spółki pozytywnie oceniając jego działania.
Jak poinformowała we wtorek po posiedzeniu zarządu Urszula Arter, p.o. rzecznika Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku, główne punkty porozumienia podpisanego przez zarząd spółki, radę nadzorczą i związkowców to: powrót do pracy, wycofanie postulatu o odwołaniu prezesa spółki, brak sankcji dla organizatorów strajku oraz trzy miesiące na wspólną pracę nad nowym regulaminem wynagradzania w PKS Łomża.
Prezes spółki Grzegorz Rytelewski poinformował PAP, że w tej sytuacji wycofał we wtorek swoje zawiadomienia o nielegalności strajku, które dzień wcześniej złożył w łomżyńskiej prokuraturze i sądzie.
W jego ocenie, straty wynikające z jednodniowego strajku, to ok. 70-90 tys. zł. Dodał, że spółka będzie musiała pokryć samorządom koszty zorganizowania przez nie dojazdów dzieci transportem innych przewoźników. Chodzi o to, by nie utracić takich kontrahentów, z którymi umowy są zawarte na kilka lat.
Z danych Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku wynika, że PKS Łomża ma 80 autobusów i realizuje codziennie 70-80 kursów z rozkładu jazdy, a także ok. 30 związanych z dowozem dzieci do szkół. 2014 rok spółka zamknęła stratą, ale od września jej bieżący wynik finansowy jest dodatni. Grzegorz Rytelewski kieruje spółką od końca maja 2014 roku.
Czytaj więcej w Money.pl