Na początku przyszłego tygodnia mija termin, jaki dali niemieccy związkowcy przewoźnikowi na ustosunkowanie się do ich postulatów. Może się okazać, że początek kolejnego weekendu będzie czarnym piątkiem dla klientów irlandzkich linii lotniczych.
Strajki pilotów i obsługi pokładowej w szczycie sezonu wakacyjnego muszą oznaczać utrudnienia w europejskim ruchu lotniczym. Na 10 sierpnia protest zapowiedzieli piloci ze Szwecji.
"Miesiącami Szwedzkie Stowarzyszenie Pilotów próbowało bezskutecznie rozpocząć negocjacje w sprawie układu zbiorowego z władzami spółki Ryanair. Firma stale odmawiała spotkania z przedstawicielami Stowarzyszenia" – informowali na swojej stronie internetowej.
Tego samego dnia protestować będą pracownicy irlandzkiego przewoźnika w Belgii. Ryanair potwierdził, że 104 loty do i z kraju zostaną odwołane. Piąty z protest przeprowadzą także piloci w Irlandii. Prawdopodobnie zostaną oni wsparci również przez kolejne związki zawodowe w innych krajach.
Niemiecki Cocpit zrzeszający pilotów o przyłączeniu się do strajku zdecyduje na początku tygodnia – informuje Deutsche Welle. W poniedziałek 6 sierpnia bowiem upływa ostateczny termin, jaki zawiązek zawodowy dał Ryanair do przedstawienia godnej negocjacji oferty.
Przewoźnik został również poinformowany, że strajk 10 sierpnia może dotyczyć również Holandii. Protestami grożą również Włosi.
Buntuje się niemal cała Europa. Piloci żądają zmian w polityce płac, umowy określającej długość urlopów i zasad transferów załóg pomiędzy bazami Ryanaira w Europie i w Afryce. Oprócz tego w negocjacjach ma uczestniczyć niezależny negocjator, na co nie chce przystać przewoźnik.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl