Związkowcy domagają się przede wszystkim zaprzestania zwolnień w firmie. Zdaniem pracowników Telekomunikacji odbywają się one pod pretekstem dobrowolnych odejść - w ten sposób w województwie śląskim miało stracić pracę w ciągu dwóch lat kilka tysięcy osób. Zaledwie niewielkiej część z nich zapewniono miejsca pracy w innych przedsiębiorstwach - podkreślają związkowcy.
Zastrzeżenie pracowników TP SA budzi również nowy regulamin premiowania pracowników, do którego władze firmy wprowadzają zmiany bez konsultacji ze związkiem zawodowym. Są też zaniepokojeni zamykaniem Biur Obsługi Klienta, które do tej pory służyły profesjonalną pomocą osobom korzystającym z usług Telekomunikacji. Zamiast nich stworzona została tzw. błękitna linia, jednak -zdaniem pracowników - zastrzeżenia budzi zbyt długi czas oczekiwania na uzyskanie połączenia.