Ministrowie omawiali Strategię na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju (SOR) na wtorkowym posiedzeniu rządu. Na razie Rada Ministrów nie podjęła uchwały w sprawie jej przyjęcia. Mateusz Morawiecki zapewnił, że dyskusja była konstruktywna.
Z kolei premier Beata Szydło zgłosiła kilka zastrzeżeń do SOR, bo - jak powiedziała w środę - nie spełniła ona do końca jej oczekiwań. Podkreśliła, że to najważniejsza strategia PiS i musi być perfekcyjna. - Nie przyjęliśmy wczoraj tego dokumentu ze względu na to, że pewne poprawki jeszcze będą naniesione. On wymagał jeszcze doprecyzowania. Ja również zgłosiłam kilka zastrzeżeń. Natomiast mogę powiedzieć, że kształt tego dokumentu, który został przedstawiony wczoraj, nie ulegnie zmianie - powiedziała premier Szydło.
Stwierdziła przy tym, że dokument "nie spełniał do końca moich oczekiwań". - To jest najważniejsza strategia, którą rząd Prawa i Sprawiedliwości przygotowuje, i ona musi być perfekcyjna - podkreśliła szefowa rządu.
Zaznaczyła, że w związku ze Strategią wywiązała się dyskusja między resortami "i pewne uwagi się pojawiły".
Premier poinformowała, że wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki zadeklarował, iż na najbliższym bądź kolejnym posiedzeniu rządu ten dokument zostanie przedłożony i wtedy Rada Ministrów go przyjmie.
Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju zakłada m.in., że w roku 2030 dochód rozporządzalny brutto w Polsce ma być zbliżony do poziomu średniej UE, a do 2020 r. ma wynosić 80 proc. średniej.