W czwartek minister cyfryzacji Anna Streżyńska ma spotkać się z przedstawicielami Facebooka z Dublina, którzy zajmują się polityką społecznościową tego serwisu. Jak powiedziała na konferencji prasowej rozmowy mają dotyczyć zasad blokowania treści na portalu, wolności słowa i sprawności usuwania treści łamiących prawo polskie, czy europejskie.
Według minister Anny Streżyńskiej sygnały o potrzebie spotkania napływały ze wszystkich stron sceny politycznej, bo jednym z problemów Facebooka jest automatyczne blokowanie zgłoszonych profili.
- Jeżeli jakaś grupa złoży więcej niż 10 skarg to następuje blokada automatyczna bez szczegółowego sprawdzania, czy zarzut jest uzasadniony - mówi minister. Dodaje, że takie przypadki jej zdaniem podchodzą pod cenzurę prewencyjną, która w Polsce jest zakazana przez konstytucję. - Mamy przepis, który wyraźnie mówi, że cenzura prewencyjna w stosunku do mass mediów jest niedopuszczalna - mówiła Anna Streżyńska. Wyjątkiem jest tutaj ustawa antyterrorystyczna, która pozwala na blokadę treści propagujących terroryzm.
Facebook podobnie jak Twitter, czy YouTube w czerwcu podpisały z Komisją Europejską "Kodeks postępowania w sprawie zwalczania nielegalnej mowy nienawiści online". Jednak według minister Streżyńskiej warunki blokady powinny być bardziej przejrzyste.
- Musimy znaleźć takie rozwiązanie, które będą trochę obiektywizowały tę decyzję i spowodują, że będzie podawana przyczyna do publicznej wiadomości, a procedury odwoławcze zostaną usprawnione - powiedziała minister cyfryzacji.
Na początku tego miesiąca Facebook zablokował między innymi strony Marszu Niepodległości, Ruchu Narodowego, Młodzieży Wszechpolskiej, czy osób udostępniających plakat promujący marsz. Decyzja administracji portalu została cofnięta, a pod warszawską siedzibą Facebooka 5 listopada organizacje narodowe zorganizowały protest.