Informacja, że w naszych kurczakach tylko 50 procent to kurczak, a reszta z soi, to absolutna nieprawda - odpowiada Subway na zarzuty, jakie przedstawiła we wtorek Canadian Broadcasting Company (CBC). Kanapkowy gigant zrobił dwa niezależne testy, z których wynika, że soja w kurczakach stanowi zaledwie niecały procent składu.
- Oszałamiająco błędne testy CBC wyrządziły wielką szkodę naszym klientom - powiedziała cytowana przez "Washington Post" Suzanne Greco, prezes Subwaya. - Insynuacja, że w naszych kurczaka jest tylko 50 procent kurczaka, jest w stu procentach błędna - dodała.
Informacje, które podawała wcześniej CBC, również były oparte na badaniach naukowych. Przeprowadzili je specjaliści z kanadyjskiego Trent Univercity. Z menu kanadyjskiego Subwaya przetestowali oni kurczaki z dwóch dań. W jednym było 43 procent DNA drobiu, a w drugim - 54 procent.
Uniwersyteccy naukowcy zbadali też drób z innych popularnych w Kanadzie fast foodów: McDonalds'a, Wendy's i Tima Hortona. W ich przypadku wynik wahał się w granicach 85-90 procent. Szokująco niski wynik dało tylko mięso z Subwaya, i to mimo powtórzenia testów.
Testy na zlecenie Subwaya, z których wynika, że tylko jeden procent DNA pochodzi z soi, wykonane zostały w kanadyjskim Maxxam Analytics i amerykańskim Florida's Elisa Technologies.
CBC nie jest zaskoczone dużą różnicą w wynikach i cytuje wypowiedź naukowców z Trent Univercity, że różnice się zdarzają. Czym innym jest też procent DNA pochodzącego z soi, a czym innym procent soi w mięsie. Nadawany przez CBC program Marketplace, który nagłośnił całą sprawę, opublikował też do wglądu wyniki badań z Trent Univercity. Metodologia nie została jednak wyjaśniona.