Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Superczułe kamery z Polski wykryją zagrożenia dla Ziemi

17
Podziel się:

Superczułe kamery, przygotowane przez polską firmę, będą sercem naziemnego teleskopu NEOSTEL, którego zadaniem będzie wypatrywanie grożących Ziemi obiektów. W ten sposób naukowcy chcą uchronić nas przed powtórką np. słynnej katastrofy tunguskiej.

Superczułe kamery z Polski wykryją zagrożenia dla Ziemi
(Pixabay.com/Domena publiczna)

Jedna z największych katastrof, z którymi musiała zmierzyć się Ziemia, nastąpiła 66 mln lat temu. Masywna planetoida uderzyła wówczas w naszą planetę tworząc 180-kilometrowy krater na obszarze dzisiejszej Zatoki Meksykańskiej. Wymarło wtedy ponad 75 proc. wszystkich gatunków roślin i zwierząt.

Potężna kolizja kosmiczna miała też miejsce ponad 100 lat temu i przeszła do historii jako katastrofa tunguska. W 1908 roku superbolid wszedł w ziemską atmosferę na północ od jeziora Bajkał na Syberii, powalając drzewa tajgi w promieniu 40 km. Z kolei w lutym 2013 roku na Syberii meteor o średnicy 17 metrów i masie 10 tys. ton wszedł w atmosferę ziemską z prędkością 64 tys. km/h w okolicy Czelabińska i rozpadł się około 30 kilometrów nad powierzchnią Ziemi. Uszkodzonych zostało wtedy około 7,5 tys. budynków, a ponad 1,5 tys. osób odniosło rany.

- Naukowcy szacują, że kolizje Ziemi z obiektami wielkości kilkudziesięciu metrów zdarzają się raz na 100 lat. Na katastrofę porównywalną do tej, która doprowadziła do wyginięcia dinozaurów, statystycznie przyjdzie nam poczekać jeszcze dłużej - miliony lat. Nie miejmy jednak złudzeń, meteoroidy z pewnością nie będą trzymały się naszych harmonogramów i modeli statystycznych - zaznacza prezes Creotech Instruments S.A. dr Grzegorz Brona.

Dlatego naukowcy pracują nad różnymi systemami, które mogłyby uchronić naszą planetę przed zagrożeniami z kosmosu. Jeden z nich to Space Situational Awareness (SSA) prowadzony przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA). Polega na nadzorowaniu przestrzeni kosmicznej i śledzeniu obiektów kosmicznych. W tych zadaniach ma pomóc naziemny teleskop NEOSTEL, który pozwoli wykrywać najróżniejsze zagrażające Ziemi obiekty.

Sercem teleskopu będą superczułe kamery CCD (ang. Charge Coupled Device) wykorzystywane do obserwacji astronomicznych. Za opracowanie i wyprodukowanie kamer odpowiada polska firma Creotech Instruments S.A. W październiku pierwsza z kamer zarejestrowała swój pierwszy obraz. Na razie w laboratorium i jeszcze bez specjalnego systemu soczewek. - Właśnie rusza produkcja pierwszych sztuk kamer, w które będzie w 2017 roku wyposażony pierwszy z teleskopów docelowych - wyjaśnia Brona.

Jeden teleskop - niczym oko np. muchy - może mieć kilka tego rodzaju kamer, by rejestrować jak najszerszy obraz. - Zgodnie z założeniami ESA w 2018 roku powstanie kolejnych 20 kamer. Co więcej, w 2019 r. może ruszyć projekt, w ramach którego na naszym globie powstanie około 30 teleskopów tego typu, wyposażonych w ponad 200 polskich kamer. Taki system wykryje zawczasu kosmiczne zagrożenia dla Ziemi oraz kosmiczne śmieci, które mogłyby zagrozić kosmonautom obecnym na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej - informuje w przesłanym komunikacie Creotech Instruments S.A.

Kamery chłodzone są do minus 50 stopni oraz utrzymywane w warunkach bliskich próżni, dzięki czemu po instalacji na teleskopie są w stanie zaobserwować obiekt wielkości piłeczki tenisowej z odległości 1 tys. kilometrów. Pozwoli to nie tylko wykrywać planetoidy zagrażające Ziemi, ale także kosmiczne śmieci, które mogą zagrozić działającym satelitom i spowodować uszkodzenie lub zniszczenie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Oprócz programu Space Situational Awareness Europejska Agencja Kosmiczna realizuje dwa inne związane z obserwacją kosmosu: Copernicus - satelitarnej obserwacji Ziemi i Galileo - pozycjonowania i nawigacji satelitarnej. W zagadnienie ochrony Ziemi przed zagrażającymi jej obiektami wpisuje się też europejski projekt SST (ang. Space Surveillance and Tracking) - optycznej obserwacji i śledzenia obiektów w przestrzeni kosmicznej. Do programu ogłoszonego przez Parlament Europejski i Radę Europy Polska dołączyła w 2014 roku.

kraj
kosmos
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(17)
WYRÓŻNIONE
Wojciech
8 lat temu
Polacy wymyślają takie rzeczy ze Amerykanom to się nawet nie śni, ale nie rozumie dlaczego to wszystko jest " made in Usa" ???
cie choroba
8 lat temu
Kamery z polski ? ale nie polskie! polska nie ma nawet produkcji wlasnego roweru
xxxxxx
8 lat temu
Art. Dobry I chwalacy plska mysl techniczna... Ale szkoda ze Te teleskopy beda w przyszlosci raczej wykorzystane do kontroli ludzi a nie do monitorowania kosmosu.... No chyba ze beda monitorowac ruchy kosmitow.... Bo logika nakazuje mi sadzic ze jesli obiekt bedzie sie poruszal z predkoscia 60-70 tys km/h to ... Niema I dlugo nie bedzie na ziemi takiej kamery ktora go wylapie. Pic na wide fotomontarz, maszynka do robienia pieniedzy dla srodowisk naukowych I ograbiania podatnikow...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (17)
Wojciech
8 lat temu
Polacy wymyślają takie rzeczy ze Amerykanom to się nawet nie śni, ale nie rozumie dlaczego to wszystko jest " made in Usa" ???
EB
8 lat temu
Zagrożenia, to płyną z USA, Rosji, i Niemiec. Dodajmy do tego manipulantów z Anglii i Francji i mamy komplet zagrożeń.
Fhj
8 lat temu
No dobrze, a kto jest producentem chipa w tej kamerze? SONY czy może Samsung???
Miko
8 lat temu
Zamiast teleskopu nam wszystkim potrzebne jest szkło powiększające, aby sprawdzić wzrost na własnym koncie w banku.
Marek
8 lat temu
Zamiast patrzeć w teleskop i szukać dziury w całym to warto spojrzeć gołym okiem na własny portfel, który z dnia na dzień coraz szybiej nam topnieje. Powiedz o tym żonie i popatrz uważnie na jej minę.