Komisja liczy 10 członków - 4 z SLD i po jednym z pozostałych klubów.
Dziś Komisja wybierze swojego przewodniczącego. Kandydatem koalicji na przewodniczącego komisji jest Tomasz Nałęcz z Unii Pracy. Liga Polskich Rodzin zgłosiła Bohdana Kopczyńskiego.
Jeden z członków komisji poseł Jan Maria Rokita z Platformy Obywatelskiej skrytykował kandydaturę wysuniętą przez koalicję, gdyż jego zdaniem - utrudni zachowanie przez komisje obiektywizmu. W rozmowie z Sygnałami Dnia w Programie Pierwszym Polskiego Radia poseł Rokita zwrócił uwagę, że zadaniem komisji będzie między innymi zbadanie prawdziwości pomówienia, iż łapówka miała być przeznaczona dla SLD. W tej sytuacji - uważa poseł Rokita - wybór przewodniczącego popieranego przez to ugrupowanie jest sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem. Zdaniem posła Rokity, obiektywizm komisji będzie tym trudniejszy, że SLD w ogóle ma w niej większość. Poseł Rokita uzasadniał, że w razie udowodnienia, iż Lew Rywin mówił prawdę, dojdzie w komisji do konfliktu interesów między interesem partyjnym a interesem państwa.
Inny członek sejmowej komisji śledczej poseł Ryszard Kalisz z SLD, który również był gościem Sygnałów Dnia, zapewnił, że komisja zachowa obiektywizm, a interes państwa bedzie jej najwyższym celem.