Jak już pisaliśmy, Kacper Kamiński, 29-letni syn Mariusza Kamińskiego, koordynatora służb specjalnych w rządzie PiS, od lipca tego roku pracuje jako doradca w Banku Światowym ( z roczną pensją między 120 a 150 tys. dolarów). Kamiński junior posadę ma zawdzięczać m. in. prezesowi NBP Adamowi Glapińskiemu.
Zobacz: Prezydent Duda o nagraniu rozmowy szefa KNF z Leszkiem Czarneckim. "Jest kwestia autentyczności"
Sam Mariusz Kamiński oświadczył, że o posadę dla syna nie zabiegał. I że ten ma odpowiednie kompetencje - m. in. ukończył studia prawnicze ze specjalizacją prawa gospodarczego.
Z kolei rzeczniczka PiS Beata Mazurek powiedziała dziennikarzom, że ani prezes Jarosław Kaczyński, ani osoby z kierownictwa partii nie wiedziały o zatrudnieniu Kacpra Kamińskiego w Banku Światowym. - Z całą pewnością będziemy tę sprawę wyjaśniać - dodała.
Środowy "Super Express" prześwietlił zaś karierę Kacpra Kamińskiego. Podał, że syn ministra w 2012 roku skończył prawo na Akademii Leona Koźmińskiego. Przez pięć lat był radnym Otwocka (2010-2015). Pracował w kontrolowanej przez PiS spółce Srebrna (o której media wielokrotnie pisały)
. Potem znalazł pracę w Parlamencie Europejskim. Według oświadczenia Mariusz Kamińskiego jego syn przez ostatnie 3,5 roku był zatrudniony w Parlamencie Europejskim w Brukseli jako doradca Komisji Budżetowej PE.
Według informacji "Gazety Wyborczej" w spółce Srebrna Kacper Kamiński pracował dla pani Janiny Goss, która została postacią numer jeden w spółce.- W Srebrnej trzymał się z Łukaszem Oprawskim, dziś prezesem spółki Kongres 590, która wcześniej jako fundacja organizowała pod Rzeszowem forum gospodarcze. Z nią związani byli też: Marek Chrzanowski, szef KNF zdymisjonowany po tekście „Wyborczej” o korupcyjnej propozycji, jaką miał złożyć Leszkowi Czarneckiemu, i prezes NBP Adam Glapiński - podaje "GW".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl