- Przygotowujemy teraz ok. 700 tys. ton cytrusów, głównie pomarańczy, żeby wysłać je na rynek rosyjski - powiedział AFP Fares Szehabi z syryjskiej Izby Przemysłowej. Dodał, że mają one wypełnić lukę wywołaną zakazem importu tureckich produktów rolnych do Rosji.
- Pierwsza dostawa została już wysłana do Rosji - dodał Szehabi, nie precyzując ilości wysłanych cytrusów.
Według niego na rynek rosyjski mają też trafić inne syryjskie towary, jak na przykład tekstylia.
Szef damasceńskiej Izby Przemysłowej Samer Debes cytowany przez turecką agencję SANA powiedział, że wkrótce do Rosji uda się delegacja syryjskich przemysłowców i biznesmenów, by przeanalizować możliwości współpracy, jakie powstały na skutek sankcji nałożonych przez Rosję na Turcję.
Według danych ministerstwa rolnictwa w Damaszku, produkcja cytrusów w Syrii wynosi 1,05 mln ton rocznie. Jest skoncentrowana w nadmorskich prowincjach Latakia i Tartus, kontrolowanych przez siły reżimu prezydenta Baszara el-Asada, z którym Rosja utrzymuje bliskie stosunki.
Zobacz też: * *Czy TTIP uniezależni nas energetycznie od Rosji?