Syryjskie władze skrytykowały wystąpienie amerykańskiego sekretarza stanu Johna Kerry'ego. W oświadczeniu odczytanym na antenie państwowej telewizji w Damaszku napisano, że amerykańscy przywódcy nie kierują się dobrem Syryjczyków, ale wspierają interesy Izraela (na zdjęciu prezydent Syrii Baszszar al-Asad).
Wzorem wielu ostatnich miesięcy, syryjskie władze nie odnoszą się bezpośrednio do oskarżeń Zachodu, zamiast tego, syryjska publiczna telewizja publikuje bezimienne oświadczenie, które tak naprawdę jest głosem władz w Damaszku. Napisano w nim, że rzekome dowody na użycie przez reżim Al-Asada broni chemicznej i wezwanie do ataku, to działanie na rzecz Izraela.
Syryjskie władze twierdzą, że Amerykanom wcale nie chodzi o ochronę ludności cywilnej, a postępowanie Waszyngtonu jest cyniczne. Głos w tej sprawie zabrał nawet najstarszy syn syryjskiego prezydenta. 11-letni syn, napisał na Facebooku, że zaprasza Amerykanów do interwencji w Syrii, wtedy zostaną pokonani tak jak Hezbollah pokonał Izrael. Nie wiadomo jednak, czy to on sam dokonał wpisu na Facebooku.
Tymczasem aktywiści z lokalnych komitetów koordynacyjnych poinformowali o kolejnym, domniemanym ataku z użyciem broni chemicznej w Syrii. Miało do niego dojść 26 sierpnia, czyli pięć dni po ataku na przedmieściach w Damaszku. Na portalu YouTube aktywiści zamieścili filmik i rozmowę z syryjską kobietą, która przeżyła atak. Broń chemiczna miała zabić 7 osób.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Już mają gotowe baterie antyrakietowe Baterię wycelowano ku północy, czyli w kierunku Syrii. Radio wojskowe podało w środę, że Izrael rozmieszcza wszystkie systemy obrony przeciwrakietowej, by zabezpieczyć się przed ewentualnymi syryjskimi atakami odwetowymi. | |
Niemcy ogłosiły czy wyślą żołnierzy do Syrii Minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle wyjaśnił decyzję zapisami w niemieckiej Ustawie Zasadniczej. | |
Radosław Sikorski o interwencji w Syrii Gdyby Rosja, która dostarczyła reżimowi broń chemiczną zagwarantowała, że jest ona bezpieczna, miałoby to znaczny wpływ na rozwój wydarzeń w Syrii - powiedział szef polskiej dyplomacji. |