"Wysoka zawartość cukru" czy "Obniżona zawartość soli" – takie oznaczenia w stosownych kolorach zielonym i czerwonym można znaleźć na brytyjskich produktach spożywczych. Czy w Polsce taki system ma szansę zaistnieć?
Tak zwane systemy przyjaznego znakowania produktów to uproszczone symbole pozwalające konsumentom już na pierwszy rzut oka ocenić i wybrać te, które są przyjazne środowisku, zgodne z zasadami zdrowego odżywiania, czy też przyczyniające się do poprawy zdrowia społeczeństwa.
Zobacz również: Dzięki niemu rozpoznasz polski produkt. Znamy nowe logo
O takie oznakowanie w Polsce zapytał w interpelacji poseł Paweł Skutecki. Odpowiedział mu podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Zbigniew Józef Król – pisze portal wiadomoscihandlowe.pl.
Zgodnie z jego treścią, Ministerstwo Zdrowia popiera wdrożenie polskiego systemu przyjaznego znakowania produktów spożywczych. Jak zapewnia wiceminister, resort od lat obserwuje opracowywanie i stosowanie w wielu krajach Europy dobrowolnych systemów znakowania wartością odżywczą.
Za przykład, który mógłby służyć Polsce, podsekretarz stanu podaje system tzw. "drogowej sygnalizacji świetlnej" (Traffic-light food labelling) – stosowany w Wielkiej Brytanii, system "Dziurki od klucza" (Keyhole labelling system) opracowany w Szwecji i stosowany w krajach skandynawskich oraz system "Nutri-score" – wprowadzony we Francji – informuje portal wiadomościhandlowe.pl.
Zobacz również: Oznaczenia towarów na rynku detalicznym
Przedstawiciel resortu zdrowia zaznacza, że ministerstwo już rozpoczęło wstępne prace i te działania to początek długofalowej strategii. – (...) Nieuniknione wydaje się opracowanie także polskiego systemu przyjaznego znakowania jako ważnego elementu działań zmierzających do ograniczenia spożycia energii, kwasów tłuszczowych nasyconych, izomerów trans kwasów tłuszczowych, cukrów i soli oraz zwiększenia spożycia warzyw i owoców przez wszystkie grupy populacyjne – zapewnia cytowany przez portal wiceminister zdrowia.
Jak podkreśla, system znakowania powinien być prosty, zrozumiały i łatwy do zastosowania przez konsumentów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl
System przyjaznego znakowania w Polsce. Resort zdrowia odpowiada
”Wysoka zawartość cukru”, czy ”Obniżona zawartość soli” – takie oznaczenia w stosownych kolorach zielonym i czerwonym można znaleźć na brytyjskich produktach spożywczych. Czy w Polsce taki system ma szansę zaistnieć? Ministerstwo Zdrowia odpowiada na zapytanie poselskie.
Tak zwane systemy przyjaznego znakowania produktów, to uproszczone symbole pozwalające konsumentom już na pierwszy rzut oka ocenić i wybrać te, które są przyjazne środowisku, zgodne z zasadami zdrowego odżywiania, czy też przyczyniające się do poprawy zdrowia społeczeństwa.
O takie oznakowanie w Polsce zapytał w interpelacji poseł Paweł Skutecki. Odpowiedział mu podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Zbigniew Józef Król – pisze portal wiadomoscihandlowe.pl.
Zgodnie z jego treścią, Ministerstwo Zdrowia popiera wdrożenie polskiego systemu przyjaznego znakowania produktów spożywczych. Jak zapewnia wiceminister, resort od lat obserwuje opracowywanie i stosowanie w wielu krajach Europy dobrowolnych systemów znakowania wartością odżywczą.
Za przykład, który mógłby służyć za przykład Polsce, podsekretarz stanu podaje system tzw. „drogowej sygnalizacji świetlnej” (z ang. Traffic-light food labelling) – stosowany w Wielkiej Brytanii, system „Dziurki od klucza” (z ang. Keyhole labelling system) opracowany w Szwecji i stosowany w krajach skandynawskich oraz system „Nutri-score” – wprowadzony we Francji – informuje portal wiadomościhandlowe.pl.
Przedstawiciel resortu zdrowia zaznacza, że ministerstwo już rozpoczęło wstępne prace i te działania to początek długofalowej strategii. – (...) Nieuniknione wydaje się opracowanie także polskiego systemu przyjaznego znakowania, jako ważnego elementu działań zmierzających do ograniczenia spożycia energii, kwasów tłuszczowych nasyconych, izomerów trans kwasów tłuszczowych, cukrów i soli oraz zwiększenia spożycia warzyw i owoców przez wszystkie grupy populacyjne – zapewnia cytowany przez portal wiceminister zdrowia.
Jak podkreśla, system znakowania powinien być prosty, zrozumiały i łatwy do zastosowania przez konsumentów.