Kryzys ekonomiczny, inflacja i postępujące nierówności społeczne są w odczuciu Rosjan większymi problemami niż konflikt zbrojny na wschodzie Ukrainy - wynika z badania opinii publicznej przeprowadzonego przez niezależny ośrodek Levada Center.
Spośród 1600 respondentów, którzy wzięli udział w badaniu Levada Center, aż 78 proc. stwierdziło, że ze wszystkich problemów, z którymi zmaga się obecnie Rosja, najbardziej niepokoi ich inflacja.
42 proc. ankietowanych odpowiedziało, że największym powodem do zmartwień jest dla nich postępujące zubożenie społeczeństwa, a 36 proc. przyznało, że sen z powiek spędza im przede wszystkim rosnące bezrobocie.
Zaledwie 22 proc. Rosjan objętych sondażem uznało, że największym bieżącym problemem ich kraju i jego obywateli jest konflikt toczący się na wschodzie Ukrainy.
Rosyjska gospodarka od wielu miesięcy pogrążona jest w głębokim kryzysie, na który złożyły się zachodnie sankcje nałożone na Rosję w związku z jej zaangażowaniem w działania wojenne na terenie ukraińskich obwodów ługańskiego i donieckiego, a także mocny spadek cen ropy na światowych rynkach. W Rosji maleją płace realne, za to galopuje inflacja, która w lipcu wyniosła 15,6 proc. w ujęciu rocznym.
Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego Federacji Rosyjskiej prognozuje, że do końca bieżącego roku gospodarka Rosji skurczy się o 3,3 proc.