Co drugi Rosjanin obawia się, że wkrótce nadejdą "trudne czasy". Sondaż na ten temat przeprowadziło Wszechrosyjskie Centrum Badania Opinii Publiczne.
Ponad 56 procent obywateli Federacji Rosyjskiej pozytywnie ocenia swoją obecną sytuację materialną. Jeszcze więcej, bo aż 62 procent podobnie ocenia sytuację w kraju. Tylko 17 procent twierdzi, że jest coraz gorzej. Za to 51 procent uczestników sondażu obawia się, że wkrótce nadejdą "ciężkie czasy".
Jak wyjaśniają eksperci, chodzi przede wszystkim o wzrost cen, obniżkę pensji i emerytur, a także o wprowadzane przez rząd programy oszczędnościowe w wielu dziedzinach życia społecznego. Dla ponad połowy badanych Rosjan, trwający od dwóch lat kryzys gospodarczy jeszcze nie osiągnął punktu kulminacyjnego. Natomiast 19 procent uważa, że kryzys już się kończy.
Badania zbiegły się z dyskusją jaką w Rosji wywołała jedna z propozycji oszczędnościowych, zgłoszonych przez Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego. Resort chce, aby zamrożono płace na czas kryzysu gospodarczego. Przy tym ministerstwo nie określa jak długo taki kryzys może potrwać.