Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Wawryszuk
|

Szara strefa to jeden z największych hamulców rozwoju Polski. Jest raport NIK

22
Podziel się:

W raporcie Najwyższej Izby Kontroli czytamy, że szara strefa to nie tylko problem dla budżetu państwa, ale jedno z największych zagrożeń dla legalnie działających przedsiębiorstw.

Szara strefa to jeden z największych hamulców rozwoju Polski. Jest raport NIK
(Artur Sasik/ EAST NEWS)

Szara strefa w gospodarce jest jednym z najważniejszych hamulców rozwojowych Polski - uważa Najwyższa Izba Kontroli. Z raportu Izby wynika, że Polska należy do krajów, w których udział szarej strefy w gospodarce jest wyższy od średniej dla państw Unii Europejskiej.

W opublikowanym w czwartek raporcie Najwyższej Izby Kontroli (NIK) czytamy, że szara strefa to nie tylko problem dla budżetu państwa, ale jedno z największych zagrożeń dla legalnie działających przedsiębiorstw.

"Szara strefa występuje we wszystkich gospodarkach świata. Jej duży udział w gospodarce negatywnie wpływa na uczciwą konkurencję pomiędzy firmami. Podmioty działające w szarej strefie poprzez unikanie płacenia podatków czy niezachowywanie norm jakościowych stają się bardziej konkurencyjne od firm rzetelnie wywiązujących się z danin publicznych oraz z innych obowiązków" - poinformowała NIK.

Zdaniem NIK, szara strefa znacznie obniża wpływy do budżetu, przez co zwiększa rozmiary deficytu. Izba przyznała zarazem, że szacunki dotyczące rozmiarów szarej strefy w Polsce są bardzo różne, a rozbieżności wynikają z różnych metod jej szacowania oraz definiowania tego pojęcia.

Z przywołanych w raporcie przez Izbę szacunków szarej strefy wynika, że średnia z lat 2011-2014 według GUS wyniosła 13 proc., według EY Polska 12,9 proc., zaś w latach 2011-2015 wyliczenia Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR) dały wynik 19,9 proc., a według prof. Friedricha Schneidera z Uniwersytetu im. Johannesa Keplera w Linz 24 proc. W 2014 roku było to odpowiednio: 13,3 proc., 12,4 proc., 19,5 proc. i 23,5 proc. W 2015 roku według IBnGR było to 19,2 proc., a według wyliczeń prof. Schneidera - 23,3 proc. Prognoza na 2016 r. mówi zaś - zdaniem IBnGR - o 19,7 proc., a profesora - 23 proc.

Zdaniem Izby, tak wysoki poziom szarej strefy w Polsce stanowi zagrożenie dla dalszego stabilnego rozwoju gospodarczego kraju jak i równowagi finansów publicznych. Według prof. Schneidera, Polska należy do krajów, w których udział szarej strefy w gospodarce jest wyższy od średniej dla państw członkowskich Unii Europejskiej.

Izba wskazała w swoim raporcie, że w latach 2012-2015 pogorszyła się skuteczność poboru podatków. Kluczowym problemem była niewystarczająca skuteczność organów kontroli skarbowej oraz organów Służby Celnej w ograniczaniu niekorzystnych zjawisk w gromadzeniu dochodów podatkowych.

Zdaniem NIK, minister finansów zainicjował wprowadzenie regulacji prawnych, nakierowanych bezpośrednio na zwalczanie szarej strefy w gospodarce, w szczególności w obszarze paliw, alkoholu, wyrobów tytoniowych i gier hazardowych. Służby skarbowe przy mniejszej liczbie przeprowadzonych kontroli, ujawniły nieprawidłowości na wyższe kwoty. Wciąż nie udało się jednak uzyskać wyraźnej poprawy relacji wpływów budżetowych i zatrzymanych nienależnych zwrotów podatku VAT w wyniku przeprowadzonych postępowań kontrolnych do kwoty ustaleń ogółem. Z kolei Służba Celna koncentrowała się na ograniczaniu szarej strefy w obszarze wyrobów tytoniowych oraz nielegalnego urządzania gier na automatach i w tym zakresie odnosiła sukcesy. Znacznemu obniżeniu uległy natomiast kwoty nieprawidłowości ustalone w prowadzonych przez celników kontrolach podatkowych.

Celem kontroli NIK - jak podkreślono - była ocena rzetelności i skuteczności działań organów kontroli skarbowej oraz Służby Celnej w celu ograniczenia szarej strefy w gospodarce. Przeprowadzona została w Ministerstwie Finansów, czterech urzędach kontroli skarbowej, czterech izbach celnych oraz czterech urzędach celnych. Kontrola obejmowała okres od 1 stycznia 2015 r. do 30 czerwca 2016 r.

"Minister Finansów w kontrolowanym okresie, od 1 stycznia 2015 r. do 30 czerwca 2016 r., rzetelnie realizował zadania mające na celu ograniczenie szarej strefy w gospodarce, jednak nie uzyskano w toku kontroli danych potwierdzających, że doprowadziły one do istotnej poprawy skuteczności służb skarbowych i celnych w przeciwdziałaniu niekorzystnym zjawiskom oraz do znacznego zwiększenia wpływów do budżetu państwa" - czytamy w raporcie.

Zdaniem Izby, na obecnym etapie brak jest danych pozwalających na ocenę, czy prowadzona przez ministra finansów strategia walki z szarą strefą przyniesie oczekiwane efekty w postaci ograniczenia nieuczciwej konkurencji, w szczególności ze strony podmiotów prowadzących działalność gospodarczą poza oficjalnym obiegiem podlegającym kontroli państwa oraz w postaci istotnej poprawy w gromadzeniu dochodów podatkowych.

NIK wskazała, że minister finansów prawidłowo sprawował nadzór nad działaniami organów kontroli skarbowej i organów Służby Celnej w celu ograniczenia szarej strefy w gospodarce.

Jednocześnie podkreślono, że kwoty nieprawidłowości ustalonych przez organy kontroli skarbowej istotnie rosły i wskazują na znaczne rozmiary oszukańczych procederów. W 2015 r. kwoty podatków wymierzone decyzjami podatkowymi i wynikające ze złożonych przez podatników korekt deklaracji wyniosły 18,5 mld zł, podczas gdy w 2014 r. 10,6 mld zł. W I półroczu 2016 r. wyniosły 9,9 mld zł, a w całym 2016 r. 22,2 mld zł.

"Nie uzyskano natomiast wyraźnej poprawy relacji wpływów budżetowych i zatrzymanych nienależnych zwrotów podatku VAT w wyniku przeprowadzonych postępowań kontrolnych do kwoty ustaleń ogółem. Relacja ta wyniosła 9,2 proc. w 2014 r., 7,1 proc. w 2015 r. oraz 8,4 proc. w I półroczu 2016 r., a w całym 2016 r. 10,6 proc." - podano.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(22)
WYRÓŻNIONE
dd
7 lat temu
A z czego ta szara strefa się bierze? wincyj podatków, na pewno więcej pieniędzy będzie wpływać do budżetu. Ciekawe kiedy te barany zrozumieją, że podatki muszą być na takim poziomie aby ludziom nie opłacało się kombinować. Odkąd pamiętam rządzą nami ludzie oderwani od rzeczywistości.
Gdyby nie sza...
7 lat temu
Dlatego zachęcam jeszcze tych co pracują i przedsiębiorców do działania w szarej strefie ! Nie może być tak, że jeden wstaje o 6 rano jest gnębiony coraz wyższymi podatkami aby rozdać komu innemu ! To jest niesprawiedliwe i niemoralne. Nie może być tak aby ten co pracował miał mniej niż ten co nie pracuje. Ekonomia nie zależy od polityków i dzięki mniejszym wpływom do budżetu finansowanie programu się zawali ! Nie chcemy żadnych socjali ! Chcemy likwidacji podatków dochodowych !
qość
7 lat temu
Szara strefa to owoc kiepskich przepisów, nadmiaru biurokracji i podatkowej pazerności państwa.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (22)
marino
6 lat temu
Ja działam w szarej strefie i jestem bardzo zadowolony.
stan63
7 lat temu
O jakie to dziwne.OBYWATELE nie chcą pracować na KRUS,górników.emerytury mundurowe i rozbudowane ministerstwa....A dobroczyńcy narodu tak się starają...Już tyle podatków uchwalili...
ya
7 lat temu
No rozbrajają mnie te komentarze. Niby wszyscy wiedzą czego chcą i co jest dobre, a jak przychodzą wybory to socpartie zbierają 95% głosów a prawica 5% wtf?
dolar
7 lat temu
Ja to nazywam optymalizacja zysków dla małych firm.
wafelek
7 lat temu
To chyba hamulec rozwoju budżetu polskiego... Państwo ma być bogate w kieszeniach obywateli, a nie im zabierać i się bogacić... Ehh złodziejski socjalizm ma się dobrze.
...
Następna strona