Przywódcy państw G20 opowiedzieli się na spotkaniu na szczycie w Hamburgu za otwartymi rynkami i przeciw protekcjonizmowi w handlu.
O wyniki zakończonego szczytu w Niemczech i o to, czy zabezpieczy to nasze interesy był pytany w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl szef gabinetu prezydenta.
W ocenie Szczerskiego kwestie handlowe odbywają się głównie na arenie Unii Europejskiej, ponieważ polityka handlowa jest prerogatywą unijną. - Scedowaliśmy kwestię warunków handlowych na politykę wspólnotową. Dla Polski najważniejsze jest, żeby w Europie nie powstawał protekcjonizm i rynek europejski nadal był otwarty, bo całkowicie wolny nie jest - oświadczył Szczerski.
Jak dodał, musimy też zabiegać o to, aby wobec "ofensywy energetycznej Stanów Zjednoczonych w Europie nikt nie wpadł na pomysł, aby tworzyć bariery w handlu surowcami energetycznymi między Polską i innymi krajami Europy a USA". - Przypuszczam, że w głowach wielu polityków mogły się już pojawić takie pomysły - stwierdził.
- Polska musi pilnować przepisów europejskich dotyczących obrotu źródłami energii, żeby nie ograniczono handlu surowcami energetycznymi z USA. Musimy zadbać o to, żeby nikt sztucznie nie zawyżył ceny gazu z USA poprzez wprowadzenie nowych regulacji prawnych w Unii - dodał.
Szczerski zwrócił jednocześnie uwagę, że kiedy okazało się, że w Polsce potencjalnie może być gaz łupkowy, "nagle wprowadzono regulacje europejskie, które sprawiły, że koszty wydobycia przestały być opłacalne".
Na początku czerwca do Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu dotarł pierwszy statek z ładunkiem LNG ze Stanów Zjednoczonych.