Ukraińskie władze liczą na to, że w czasie dzisiejszych trójstronnych rozmów gazowych w Brukseli uda się podpisać porozumienie o dostawach gazu na zimę. Ukraińcy zgadzają się, aby znalazła się tam cena 385 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.
Taka cena miałaby obowiązywać do końca marca, czyli przez cały sezon grzewczy. Takie ustalenia miały zapaść pod koniec ubiegłego tygodnia, w czasie spotkania Petra Poroszenki z Władimirem Putinem w Mediolanie. Na razie nie ustalono ceny na lato. Kijów chciałby, aby wynosiła ona 325 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Moskwa nie chce się zgodzić na takie rozwiązanie.
Obydwie strony nie mogą się też porozumieć, co do formuły obliczania ceny. Ukraińcy chcą, aby cena była niezależna od polityki Moskwy, która często używa gazu do nacisków na Kijów. Na to nie chcą się zgodzić Rosjanie. Spór gazowy trwa od wiosny, gdy Gazprom znacznie podwyższył cenę paliwa dla Ukrainy.
Kijów od czerwca nie kupuje rosyjskiego gazu, za to sprowadza paliwo z Europy Zachodniej: Niemiec, Polski, Słowacji, Węgier oraz z Norwegii. Na czas sezonu grzewczego brakuje jednak jeszcze 5 miliardów metrów sześciennych.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
10 miliardów dolarów. Putin wypomina dług Ukrainie Rosja oczekuje, że UE pomoże Ukrainie przezwyciężyć braki finansowe. | |
Rating Rosji spada. Mniejsze zaufanie inwestorów Zbrojna konfrontacja na Ukrainie i eskalacja wymierzonych w Moskwę sankcji najprawdopodobniej będą miały coraz bardziej niekorzystny wpływ na rosyjską gospodarkę. | |
Wojna na Ukrainie. Rosjanie szukają swoich _ - Przyjęliśmy zgłoszenia w sprawie odszukania 131 żołnierzy Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, których los jest nieznany i którzy mogli stać się ofiarami rosyjskiego reżimu - _ cytuje Łubkiwskiego centrum prasowe SBU. |