Zaledwie 50 uczniów i zajęcia z ekspansji międzynarodowej. Do tego praktyczna wiedza, jak rozwijać własny pomysł na biznes i podbijać zagraniczne rynki. Właśnie wybrzmiał pierwszy dzwonek w "Szkole Pionierów", czyli projekcie Polskiego Funduszu Rozwoju. To program edukacyjny dla młodych przedsiębiorców.
3 września dzwonki zadzwoniły nie tylko w klasycznych szkołach. Pierwsze zajęcia mają już za sobą uczestnicy projektu "Szkoła Pionierów". To pomysł Polskiego Funduszu Rozwoju we współpracy z Allegro, funduszem TDJ i kilkudziesięcioma firmami w Polsce.
PFR w jednym miejscu zebrał 50 uczniów z całej Polski i przedstawicieli biznesu z ogromnym doświadczeniem. I otworzył szkołę dla młodych przedsiębiorców.
Dostać się do niej nie było łatwo. Przez ostatnie kilka tygodni do PFR trafiło blisko 300 podań (od osób w wieku od 20 do 35 lat) o przyjęcie. Tylko wybrana pięćdziesiątka przez najbliższy miesiąc będzie rozwijać umiejętności biznesowe pod okiem fachowców.
fot. Polski Fundusz Rozwoju
Wiedza ekspertów
Uczestnicy programu skorzystają z wiedzy blisko 30 ekspertów z różnych dziedzin. To specjaliści od marketingu, znawcy funduszy inwestycyjnych, start-upowcy z powołania. Wszyscy w jednym miejscu, wszystko za darmo.
A zajęcia? Żadnej teorii, za to sama praktyka i rozwiązywanie realnych biznesowych problemów, czyli tak zwana edukacja przez wyzwania. Każdy z uczestników ma swoją własną miarę postępu, bo aplikując do programu wszyscy przedstawiali plan ścieżki rozwoju. I według niej będą pracowali. Pomogą m.in. Aleksandra Przegalińska z MIT czy prof. Aleksander Nawrocki, który był trenerem astronautów w amerykańskiej agencji kosmicznej NASA. Pracować z przedsiębiorcami będą również Eliza Kruczkowska z Polskiego Funduszu Rozwoju, Bartosz Michałek z iniJOB, Karol Sadaj z Revolut i Michał Pękała z Docplanner.com.
Przez najbliższe trzy tygodnie w biurach dużych firm uczniowie będą zapoznawać się z technikami rozwijania biznesu. Najpierw w warszawskiej siedzibie Allegro, które jest partnerem strategicznym projektu. Później w biurze akceleratora start-upów Startberry, na końcu w HubHub, czyli międzynarodowej przestrzeni do współpracy dla młodych ludzi. W międzyczasie uczestnicy programu trafią również do siedziby Polskiego Funduszu Rozwoju oraz szkoły programowania Coders Lab. Do tego wszyscy spędzą tydzień na uniwersytecie w Cambridge. Stypendium pokrywa wszystkie koszty szkolenia w Cambridge oraz wyżywienia podczas warsztatów.
Szkoła biznesu
Polski Fundusz Rozwoju nie ukrywa, że to pomysł na rozwój kluczowych kompetencji wśród młodych przedsiębiorców.
- Zależy nam na tym, by Szkoła Pionierów pomogła w przekazaniu praktycznych kompetencji biznesowych młodym osobom. Dzięki temu rozwiną się nowe firmy i technologie. Dzięki temu polskie przedsiębiorstwa będą konkurowały na międzynarodowych rynkach. Dzisiejsza gospodarka oparta jest na wiedzy - mówi Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
"Szkołę Pionierów” otworzył prezes Allegro Francois Nuyts.
- To naprawdę wyjątkowy moment dla polskiej ekonomii. Możliwości rozwoju są ogromne, ale potrzebni są pionierzy, którzy eksperymentują, którzy się nie boją, którzy próbują własnych pomysłów. Allegro nie mogło zabraknąć w tym projekcie, bo od prawie dwóch dekad tworzymy innowacje w polskim e-commerce. W ostatnim czasie odpaliliśmy kilka istotnych projektów, mamy doświadczenie i chcemy się nim dzielić. Szkoła pionierów będzie istotnym elementem polskiego ekosystemu start-upów - powiedział o projekcie Nuyts.
Francois Nuyts z Allegro podczas otwarcia Szkoły Pionierów
- Droga do sukcesu zawsze wiedzie przez edukację. Inwestycje nakierowane właśnie na wiedzę i rozwój osobisty są najwyższa wartością dla społeczeństwa - przekonuje również Tomasz Domagała, przewodniczący rady nadzorczej TDJ, firmy inwestycyjnej i głównego partnera projektu.
- Ważne jest, by brać sprawy w swoje ręce tu i teraz. Marzenia to nie jest jednak jedyna niezbędna rzecz do osiągnięcia sukcesu. Potrzebne są też kompetencje. I przez miesiąc każdy uczestnik tej szkoły ma szansę takie właśnie biznesowe umiejętności zdobyć. Dla słabych przyszłość oznacza nieuchronność, dla bojaźliwych niepewność, a dla odważnych to szansa. Również na to, by pomysły młodych ludzi zmieniały świat - mówi Domagała.
Tomasz Domagała, przewodniczący rady nadzorczej TDJ
Dlaczego Domagała zaangażował TDJ w projekt? - Program umożliwia edukację na najwyższym światowym poziomie. Otwiera szansę na zdobycie know-how wynikającego z naszych doświadczeń w zakresie budowy wartości firmy i zarządzania. Filozofia działania TDJ opiera się na formule smart money, czyli mądrych pieniędzy. To łączenie środków finansowych właśnie z know-how i kompetencjami. Nasze doświadczenia pokazują, że takie połączenie jest najlepsze, jest dobrą drogą do sukcesu - dodaje.
Zobacz także:Pracownicze Plany Kapitałowe. Rząd PiS planuje rewolucję w emeryturach, zmiany odczują wszyscy
Partner strategiczny i główny objęli nadzór nad warstwą merytoryczną programu. W tym celu powstała również rada programowa, którą tworzą: Eliza Kruczkowska z Polskiego Funduszu Rozwoju, Damian Zapłata z Allegro oraz Oliwia Kwiatkowska z TDJ Foundation.
- Mam nadzieję, że sprawicie, że polska gospodarka istotnie się zmieni. Liczę, że zdobędziecie odwagę, że dobrniecie do wyznaczonych przez siebie celów. Działacie w świecie złożonym i szybkim, które zmienia się w niespotykanym dotąd tempie. Mam nadzieję, że założycie firmy, które staną się liderami we własnych dziedzinach. I mam nadzieję, że wydarzy się to niebawem - mówiła minister Jadwiga Emilewicz, szefowa resortu przedsiębiorczości i technologii, która pojawiła się na otwarciu projektu. Oprócz tego na otwarciu pojawili się przedstawiciele Ministerstwa Cyfryzacji oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Dr Piotr Dardziński, wiceminister w resorcie nauki i szkolnictwa wyższego przekonywał, że program wyznacza nowe standardy w edukacji przedsiębiorców. Dardziński jest przekonany, że taką ścieżką powinny podążać uniwersytety w Polsce. - Współpraca pomiędzy nauką a biznesem jest kluczowa - mówił.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl